
Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu uniewinnił Dorotę Bruździńską, wcześniej skazaną wyrokiem nakazowym na miesiąc ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych za... hałas powodowany przez jej dzieci podczas zabawy w mieszkaniu.
Wyrok zapadł po odwołaniu złożonym przez kobietę. Wcześniejsza decyzja sądu wywołała dyskusję o granicach odpowiedzialności rodziców i prawie dzieci do swobodnej zabawy.
Sprawa zaczęła się 1 listopada 2024 roku, kiedy do bloku państwa Bruździńskich wprowadził się nowy sąsiad. Wkrótce potem zaczął składać skargi na hałasy dobiegające z mieszkania rodziny. Przeszkadzało mu - jak twierdził - bieganie dzieci, śmiech, spadające przedmioty i działający inhalator, z którego korzysta syn państwa Bruździńskich.
- Żyjemy w zgodzie z innymi sąsiadami. Dzieci bawią się klockami, samochodzikami – to normalne rzeczy. Nikomu nie robimy na złość - tłumaczyła Dorota Bruździńska w rozmowie z "Interwencją" Polsatu. [...]
#wiadomoscipolska #kujawskopomorskie #sad #matka #dzieci #sasiad #skarga #polskieradio24