#glupiehejtozabawy
Co mówi wasz kurier/listonosz?
Z mojej strony:
-(Pewnego dnia) -Kowalski? -Tak
(Następnego dnia) -Nowak? -Tak -A nie Kowalski? -Jak Pan wie to po co pyta, to moja dziewczyna
-Kirwa trafić tu do odpowiedniej klatki to mapę powinni dać (na zastępstwo był)
-Paczkę zostawiam na ochronie bo domofon nie działa -przeciez działa -ale ostatnio nie działał, pan se odbierze (przez parę tygodni tak mówił XD)
rakokuc

@green-greq "mój" kurier nie mówi nic i za to go cenię. Zostawia paczkę pod drzwiami, dzwoni i szybko ucieka. A jak widzi, że paczka jest ewidentnie walnięta, to od razu ją daje do zwrotu i nie zawraca głowy.

Zaloguj się aby komentować