Głodzenie robaków i co z tego wynika...


Kolejny artykuł, który wpadł mi w feedzie ScienceDirect . Wydaje się być interesującą obserwacją, więc się tym podzielę.


Naukowcy, kiedy w okolicy brakuje jednostki podobnej to 731 głodzą robaki. Dlaczego robaki? Prawidłową odpowiedzią, wbrew pozorom, nie jest że są tańsze i komisje etyczne się nie przyczepią, jak w przypadku myszy, rezusów, czy ludzi. A w każdym razie nie jedyną prawidłową odpowiedzią. W tym przypadku chodzi o prostotę modelu biologicznego, jego przymitywizm, zarówno w budowie, jak i w zaawansowaniu ewolucyjnym.


Głodzono je po to, by obserwować zmiany metaboliczne. Okazuje się, że robaki pozbawione genu TFEB, po głodzeniu, a później dostarczeniu pożywienia, przełączały się w stan przyspieszonego starzenia się. To znaczy, znacząco zwiększał się poziom uszkodzeń komórek. Robaki nie mogły wyjść ze stanu uśpienia, anabiozy, w jaki wprowadzają się w przypadku braku pożywienia, a jednocześnie zestaw stresów związanych z podażą żywności (oksydacyjne, nitracyjne i inne) uszkadzał ich organizmy. Pojawiła się też deregulacja działania komórek macierzystych.


Wskazuje to, że ten gen (lub upośledzenie jego ekspresji) może być odpowiedzialny za proces starzenia się u organizmów wyższych, przynajmniej w części. Jednocześnie, praca sugeruje związek mechanizmu uśpienia obserwowanego u robaków z tym obserwowanym w komórkach nowotworów, co może otworzyć nowe kierunki badań nad niszczeniem tychże.


Oryginalny artykuł: https://www.nature.com/articles/s43587-025-00911-4


#nauka #biologia #biotechnologia #nowotwory #ciekawostki

Komentarze (1)