Gdy naprawdę zaakceptujemy śmierć jako nieunikniony element życia, pragnienie nieśmiertelności przestaje mieć dla nas większy sens niż marzenie o ciele twardszym niż diament lub szybowaniu w przestworzach jak ptaki. Jeżeli potrafimy naprawdę przyjąć do wiadomości, że pewne nieszczęścia są nieuniknione, przestajemy odczuwać potrzebę martwienia się nimi. To tak, jak w przypadku rzeczy, które naprawdę uważamy za niemożliwe. Kiedy widzimy to z całą jasnością, uwalniamy się od próżnego ich pożądania. Ponieważ śmierć należy do najpewniejszych rzeczy w życiu, dla mądrego człowieka powinna być jedną z najmniej przerażających.
Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz
#stoicyzm

