@cebulaZrosolu słabo znam okolicę więc co do akademików nie powiem. Stacja to jest Grorud. Obok jest Grorudparken, gdzie jest jeziorko (?), rozlewisko z rzeczki (?).

@Fletcher jeziorko chyba to:

https://maps.app.goo.gl/JBYneCxMJr2MoDaN8

Już nie pamiętam byłem tam dobre 15 lat temu

@cebulaZrosolu no to tak, w okolicy, ale tym razem nie dotarłem tam

@adamszuba dziekuję! ja mam o tyle plus, że tam rodzina jest i raz do roku przynajmniej jesteśmy na weekend. Ale ogólnie jest do ogarnięcia taka wycieczka w niedużych pieniądzach (przynajmniej Oslo). Transfer wyjdzie trochę więcej niż bilety lotnicze ale nie dużo, spanie idzie ogarnąć w rozsądnej cenie, a jedzenie (ofc w markecie nie na mieście) już tak nie przygniata jak kilka lat temu (ze względu na nasz wzrost cen a nie ich spadek, do tego korona jest w miarę nisko). Spoko opcją w takim Oslo, czy innych dużych ośrodkach miejskich poza Norge, jest too good to go czyli apka gdzie można za śmieszną kasę odebrać paczkę żarcia która jest blisko terminu ale nadal przydatna do zjedzenia

@Fletcher Wiem to wszystko. Zjeździlem już Szwecję i Danię - kamperem. Zajrzałem nawet do Finlandii, ale tylko Helskinki. Chciałbym kamperem pojechać do Norwegii, bo taki styl podróżowania najbardziej mi się podoba. Kamperem podróżuję po drogich krajach i spię zazwyczaj na dziko, a jedzenie kupuję w marketach i sami gotujemy. Niestety to trochę daleko i potrzeba dużo czasu na to. No, ale może kiedyś się uda.

@adamszuba ano to w takim razie nic odkrywczego nie powiedziałem My Norwegię (kawałek ofc) też zwiedzaliśmy zmotoryzowani raz. Tyle, że osobówką i spaliśmy w namiocie. Mieliśmy 1.5tyg z hakiem, nie dużo ale coś się dało. Z Gdyni promem do Karlskrony i później do Norweju.