
"Davos jest odurzające, zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Dlatego żaden szanujący się dziennikarz nie powinien nawet zbliżać się do tego miejsca”, pisze redaktor naczelny EURACTIV.com Matthew Karnitschnig.
Znowu przyszedł czas na ten chocholi taniec.
Nie, to nie jest kolejny tekst o pozbawionych wpływu „globalistycznych elitach”, które co roku w połowie stycznia wylatują w szwajcarskie Alpy, by brnąć przez śnieg i udawać, że ratują świat, jakkolwiek śmiesznie to brzmi. Dzisiaj oberwie się naszej, dziennikarskiej branży.
Dla wielu naszych kolegów po fachu zdobycie przepustki na Światowe Forum Ekonomiczne jest dziennikarskim odpowiednikiem złotego biletu do fabryki Willy’ego Wonki (ale nie ma tam umpa-lumpasów).
W dużych newsroomach w Nowym Jorku i Londynie akredytacja na forum Davos jest swego rodzaju przepustką – znakiem, że coś w tej branży znaczysz. [...]
#wiadomosciswiat #ekonimia #forum #davos #dziennikarze