Finlandia oficjalnie przystąpiła do NATO, jednak nawet poza Sojuszem Północnoatlantyckim Helsinki spełniły obowiązek członków organizacji — konieczność przeznaczania na zbrojenia 2 proc. PKB. W przeciwieństwie chociażby do Niemiec, kraj ten zawsze rozpoznawał zagrożenie ze strony Moskwy.
Finlandia po dziś dzień praktykuje niewolnictwo mężczyzn pod postacią obowiązkowej służby wojskowej, której odmowa wykonywania skutkuje 6 miesiącami więzienia.
@AmbrozyKalarepa poczekaj to i u nas się tego doczekasz, oczywiście po wyborach i nie ma tu znaczenia czy wygra PiS czy totalna opozycja, jest pewne że będą zmuszeni to wprowadzić.
@elim Sreni nie zmuszeni.
@AmbrozyKalarepa zmuszeni przez sytuację, byłoby inaczej gdyby PO po zawieszeniu poboru zadbałoby o rezerwy, ale to olali, PiS kontynuował tę politykę, a teraz się okazało że na ćwiczenia trzeba wzywać osoby 30+ (a nawet 40, 50+), bo z tych młodszych nie ma kogo, w takiej sytuacji mogą dojść do wniosku że nie ma innego wyjścia jak odwieszenie poboru, na tę chwilę to Konfa jest temu przeciwna, ale bym się nie zakładał o to czy nie zmieni zdania.
Komentarz usunięty
Niech poprawią marynarkę bo razem ze Szwecją w tej gałęzi sił zbrojnych nie powalają na kolana.
@Michal9787 podobno mają budować nową korwetę, widziałem dzisiaj o tym info.
Słaby krótki tekst, nie wiem co tak naprawdę zrobiło na autorze wrażenie że wstawił taki tytuł, nie wiele można się tutaj dowiedzieć. Siły zbrojne Finlandii tak naprawdę nie robią wrażenia, to co mają najsilniejszego to system rezerw (coś co u nas zostało mocno zaniedbane), ale i tak nie przez przypadek postanowili wstąpić do NATO, po prostu są to wnioski z wojny na Ukrainie, gdzie przy ataku na nich przez rosję nie mieliby żadnych szans, a tak to my mamy bezpieczniejszą pozycję bo teraz już nie tylko na nas będzie spoczywało bronienie (czy odbijanie) państw bałtyckie, ale właśnie też na Finlandii.
Zaloguj się aby komentować