#eurowizja2025 #eurowizja
Oryginalnie ta piosenka miała nazywać się "Serving KANT", ale kojarzę, że organizatorzy poprosili, żeby trochę to ocenzurować, bo się ludziom kojarzy.
No, tak czy inaczej — pewnie przejdzie do finału, ale ja fanką nie jestem. Wykonanie nie jest super, pani brakuje wytrzymałości na scenie.
A wizualki to totalny brainrot. I trochę mnie przeraża, że to jest trend eurowizyjny.

