Encyklopedia Piór Wiecznych - M jak Monteverde
hejto.plTrochę się obijam w tej społeczności, ale nigdy się nie deklarowałem manatowi, na częste wpisy encyklopedyczne, więc wybaczcie
Kontynuujemy literkę M jak Monteverde.
Dla kontrastu z poprzednimi wpisami tym razem mamy markę brzmiącą jak Włoska imponująca opera, która w rzeczywistości od ćwierć wieku produkuje w USA jedne z najbardziej „użytkowych” piór i atramentów na rynku.
Narodziny marki (1999 → dziś)
Monteverde USA wystartowało w 1999 roku z ambicją łączenia elegancji, koloru i sensownej ceny. Od początku stawiali na „affordable luxury” - solidne materiały, fajne wzornictwo i brak zbędnego patosu. Dziś marka jest rozpoznawalna na całym świecie, a jej katalog to już nie jeden model, lecz dziesiątki linii i wydań specjalnych.

Parasol YAFA i rodzinne powiązania
Za Monteverde stoi Yafa Pen Company (założona w 1978 r.). To ona odpowiada za produkcję/dystrybucję Monteverde i Conklina, a także wielką ofertę wkładów i atramentów sprzedawanych w kilkudziesięciu krajach. Innymi słowy: Monteverde to „produkt” firmy, która żyje instrumentami piśmienniczymi od niemal 5 dekad.

Atramenty, a nie tusze ;)
Jeśli o Monteverde mówi się z czułością, to bardzo często… o ich atramentach. Od lat dodają do nich tajemniczy składnik ITF (Ink Treatment Formula) - recepturę poprawiającą przepływ atramentu, skracającą czas schnięcia, opóźniającą zasychanie stalówki bez skuwki i smarującą spływak, by chronić go przed zapychaniem i korozją. W praktyce: pióro pisze chętniej, a atrament mniej kaprysi.
Żeby nie było nudno, Monteverde bawi się różnymi tematami kolorystycznymi, mamy więc:
-
Noir - nasycone barwy „zmroczone” czernią, eleganckie i „poważne”,
-
Gemstone - jubilerskie tony (Sapphire, Ruby, Fireopal itd.),
-
Sweet Life - kolekcja „cukiernicza” (Key Lime Pie, Blueberry Muffin, Cherry Danish…).
Wszystkie korzystają z receptury ITF.

Kreatywność kontra nuda: Ink Ball + Tool Pen
Monteverde zyskało popularność dzięki wyjściu poza schemat „pióro + atrament”. Najgłośniejszy przykład to Engage Ink Ball - dlugopis napełniany jak pióro (z kałamarza lub nabojem), ale piszący kulką jak pióro kulkowe. W najnowszych wersjach jest nawet… wysuwany, przez co nie potrzebuje skuwki. Technologia Ink Ball została opracowana przez założyciela Monteverde - Yaira Greenberga.
Z drugiej strony skali stoi One Touch Tool Pen - „szwajcarski scyzoryk” w formie długopisu/pióra. Na sześciokątnym korpusie mamy linijkę i skalę, w środku poziomicę. Do tego małe wkrętaki: płaski i krzyżak. Jest też alternatywna wersja… z piórem wiecznym.

Linie piór Monteverde
Monteverde ma wiele linii piór w różnych pułapach cenowych - najbardziej znanymi są:
-
Invincia - „wół roboczy” Monteverde. Metalowy, konkretny w dłoni, z kilkoma wykończeniami (Stealth Black, Nebula itd.). Jeśli ktoś zastanawia się nad pierwszym piórem Monteverde, to ten model jest najczęsciej padającą sugestią.
-
Ritma - minimalistyczne linie niczym z lat 60tych i 70tych, anodyzowane aluminium i… magnetyczna skuwka. Zadowoli tych, którzy lubią szybkie „klik” bez kręcenia.
-
Regatta Sport - segmentowy korpus, pasy z włókna węglowego i magnetyczne zamykanie. Design inspirowany żeglarstwem, wrażenia w dłoni - raczej przywołujące wspomnienia sportowe.
-
Impressa - charakterystyczna kostka przechodząca w okrąg: kwadratowy szczyt skuwki, a niżej klasyczny, cylindryczny korpus. Ma „sprężynowy” klips i nowoczesny styl.




Król wkładów
Monteverde zbudowało swoją pozycję dzięki wkładom i konwersjom „do wszystkiego”: Parker-style (G2), Cross, Montblanc, Lamy i inne - w tym żelowe Capless Ceramic Gel oraz kulkowe Soft-Roll na niskiej lepkości, w wielu rozmiarach i kolorach. Dla użytkownika to po prostu większa swoboda przy użyciu ulubionych piór i długopisów innych marek.
No dobra, ale jak marka pozycjonuje się na tle konkurencji?
Monteverde lubi być „po środku”: solidna jakość, ciekawe projekty, zero zadęcia cenowego znanego z segmentu „biżuteryjnego”. To marka, którą łatwo polecić komuś, kto chce wejść w świat piór i atramentów, ale nie ma rozdmuchanego budżetu, a jednocześnie chce mieć coś więcej niż 1 pióro i 1 atrament.

#piorawieczne #ciekawostki #encyklopediapiorwiecznych #historiewujka #monteverde

