Ej, bo mam taką rozkminę. Podczas klęsce kampanii wrześniowej masa Polaków szukała schronienia poza granicami RP. I obce mocarstwa najczęściej udzielały im azylu. To jak to jest teraz? Jak gdzieś się komuś bieda dzieje, to zapominamy o tym, że kiedyś sami byliśmy w potrzebie? Czy o c⁎⁎j chodzi? Bo nie kumam za bardzo?

