Edmundo González twierdzi, że jego zięć został porwany w Caracas.

Przebywający na emigracji lider wenezuelskiej opozycji Edmundo González twierdzi, że jego zięć został porwany we wtorek w stolicy Wenezueli, Caracas.


González podróżował po Stanach Zjednoczonych, kiedy jego zięć Rafael Tudares został porwany, gdy jechał odebrać swoje dzieci ze szkoły.


W poście na platformie społecznościowej X, dawniej Twitter, González powiedział, że "zakapturzeni mężczyźni ubrani na czarno" przechwycili jego pojazd i zmusili Tudaresa do wejścia do "furgonetki w złotym kolorze".


González nie podał żadnych informacji na temat dzieci i tego, czy również zostały porwane. Ale jego córka, Mariana, w poście na X wyjaśniła, że napastnicy zabrali tylko jej męża i wyciągnęli dzieci z samochodu. [...]


#wiadomosciswiat #wenezuela #politycy #opozycja #porwanie #caracas #polityka

euronews

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować