Ech, zagrałbym sobie w jakieś papierowe RPGi, bo zazwyczaj byłem jedynym MG w grupie. Znalezienie grupy, nawet przy założeniu, że nie oczekuje tylko roli gracza, ale bardzo chętnie sam coś poprowadzę dla drużyny jest ciężkie (nawet przy założeniu grania online).
Kiedyś próbowałem przez grupy Facebookowe, ale w żadnym innym fandomie nie trafiłem na taki poziom toksyny. Doświadczenie w mistrzowaniu mam głównie w Wampirze, Pendragonie/Paladins, Never Going Home, czy Alienie (z moim ulubionym motywem kosmicznego PRLu na terenie UPP xD), a mega chciałbym poprowadzić Eclipse Phase. Generalnie jako MGka kręcą mnie najbardziej motywy polityki, spisków i historii. Z drugiej strony, jako gracz, nie jestem wybredny i przyjmę wszystko co nie jest dedekami lub jesienną gawędą xD.
Gdzie szukacie drużyny (jeżeli oczywiście nie macie stałej)?
#rpg #grybezpradu