Dziwna nazistowska sekta, dziwny projekt NFT i Elon Musk, czyli co ich łączy

Dziwna nazistowska sekta, dziwny projekt NFT i Elon Musk, czyli co ich łączy

hejto.pl
Wstęp

Zapomniałem, że miałem jeszcze zrobić wpis dotyczący pewnej, dziwnej sekty nazistowskiej działającej w internecie więc o to jest. Mam nadzieje, że lektura będzie przyjemna.

Systemspace, czyli czym był ten dziwaczny kult samobójczy fanów Lain

Nasza historia jak to często w internecie bywa ma swój początek na 4chanie. To tam w 2017 osoba przedstawiająca się jako TSUKI założyła kult, który obiecał zabrać członków do cyberpunkowego raju. Kluczem jednak by to osiągnąć było dokonanie... samobójstwa. To zapoczątkowało istnienie kultu, Systemspace. Wierzyli oni, że ​​Wszechświat składa się z niezliczonych „systemów” lub alternatywnych wymiarów, zakodowanych w istnienie w podobny sposób, w jaki programista tworzy symulację rzeczywistości wirtualnej. Ludzkość, żyje w systemie zwanym „LIFE”, który ulega rozpadowi z powodu wadliwego kodu. Tsuki, mesjański przywódca ruchu Systemspace, twierdził, że ma zdolność przenoszenia dusz rejestrujących się do wyższego, cyberpunkowego wymiaru zwanego „LFE”, jeśli zarejestrują się na stronie internetowej Tuski Project przed 1 lipca 2017 r.

Cała ta ideologia bardzo nawiązywała do fabuły anime Serial Experiments Lain (SEL). Zrobiłem już o tym dziele cały długi wpis gdzie streszczałem też co się w nim działo, więc jak ktoś chce dokładniej się zapoznać o co w SEL chodziło, to zawsze ma możliwość jego przeczytania. Zresztą sami twórcy tego kultu dość otwarcie nawiązywali do postaci Lain. To czy cały projekt był jedynie pewną formą ARG czy był robiony na serio, do dziś jest tematem spekulacji. Strona Tuski Project i tak już nie istnieje, ale ważne jest to, że pewna osoba powiązana z całym tym kultem stworzyła później jego bardziej radykalną odnogę. To będzie właśnie tematem dalszej części tego artykułu.

Kaliacc czyli nazistowski kult akceleracjonistyczny

Kaliacc zwany również jako  Kali Yuga Accelerationism to internetowa grupa zwolenników białej supremacji, którzy brali udział w działaniach o charakterze sekciarskim. Została ona założona przez niejaką Miyie, która na swojej stronie remilia.org publikowała swoje pseudofilozoficzne teksty i była traktowana jak prorokini całego ruchu. Wstawiała tam też zdjęcia, Siyuan Zhao, chińskiej studentki architektury która  dźgnęła kobietę na wystawie sztuki w Miami po czym została deportowana do Chin. Zhao do dziś jest zresztą czczona w pewnych zakątkach internetu jak i wiele innych psychopatów. Miya miała być też powiązana właśnie z wcześniej opisaną sektą, Systemspace. Lubiła ona kreować się jako cybernetyczne bóstwo co znowu było nawiązaniem do Lain.

Zanim jednak przejedziemy dalej należałoby najpierw wyjaśnić, że sam termin Kali Yuga wywodzi się z hinduizmu i oznacza on epokę która charakteryzuje się obfitością konfliktów, ignorancją, niereligijnością i wysoką przestępczością. Niejaka Savitri Devi, nazistka zafascynowana hinduizmem uznała, że obecny świat pogrążył się właśnie w Kali Juga, a Hitler miał być wysłannikiem boskich sił, który miał zbliżyć ludzkość do nowego złotego wieku. To zapoczątkowało religie zwaną ezoterycznym hitleryzmem, która ma swoich wyznawców do dziś. Łączą oni idee Savitri Devi, z poglądami faszystowskiego filozofa, Juliusa Evoli, który też uważał, że historia ma charakter cykliczny i po obecnym okresie ciemności, nastanie coś lepszego. Akceleracjonizm z kolei to ideologia która zakłada konieczność przyspieszenia obecnych wydarzeń historycznych do punktu osobliwości po którym nastąpi... coś. Nie można dokładnie stwierdzić co dokładnie bo odmian akceleracjonizmu jest wiele. Nazistowscy akceleracjoniści wierzą, że doprowadzi to do wojny ras po której nastanie nowy złoty wiek lub powstanie nazistowskie imperium. Tą ideologie zdają się wyznawać ludzie związani z neonazistowską, satanistyczną organizacją Atomwaffen Division o której też zrobiłem w swoim czasie długi wpis. Można się wiec domyśleć, że kult Kaliacc również ideologicznie zahaczał o te idee.

Sama Miya jest jednak dużo bardziej złożoną postacią. Działała ona aktywnie na kilku platformach społecznościowych i jak sama przyznawała, tożsamość internetowa nie musi odzwierciedlać jej prawdziwego ja. Wręcz uważała to za ograniczające i za zaletę internetu uznawała możliwość tworzenia różnych kreacji samych siebie. Człowiek jak bóg może w sieci zmieniać formy i wyrażać różne ideologiczne opinie. W ten sposób Miya w pewnym momencie porzuciła tożsamość internetowego guru neonazistowskiej sekty i przybrała nową tożsamość, o której będę pisać dalej.

Czym jest projekt NFT, Milady Maker i co wspólnego ma jego założycielka, Charlotte Fang z nazistowskim akceleracjonizmem?

Dziś strona remilia.org została zaktualizowana jako strona docelowa pewnego kolektywu artystycznego, w którym trwają trzy różne projekty NFT. Największy z nich to projekt Miladys of Milady Maker. Propagują oni swoje działania w dużej mierze, na twitterze, a założycielką tego wszystkiego jest niejaka Charlotte Fang, która jak się potem okazało (i do czego sama się przyznała) była wcześniej znana jako Miya. Wybuchły sporę kontrowersje, a sama Charlotte Fang powiedziała, że Kaliacc było tylko eksperymentem społecznym, trollingiem i przeprosiła za swoje wcześniejszą działalność internetową. Obecnie dalej jednak publikuje swoje teksty filozoficzne na innej stronie. Tym razem nie piszę już w klimacie ideologi nazistowskiej (przynajmniej nie tak otwarcie), ale chwali tam Chiny i dużo nawiązuję do filozofii Nick Landa. Nick Land z kolei to sam twórca pierwotnej idei akceleracjonizmu zgodnie z którą kapitalizm nie jest po prostu zwyczajnym systemem ekonomicznym. Jego zdaniem rynek kapitalistyczny jest do pewnego stopnia świadomy i celem jego istnienia jest doprowadzenie do powstania boskiej sztucznej inteligencji. Zwolennikom tej wersji akceleracjonizmu chodzi o to by przyspieszyć procesy rynkowe by ta sztuczna inteligencja powstała jak najszybciej. Charlotte Fang w swoich postach na twitterze nie ukrywa, że za projektem Milady Maker stoi coś więcej niż tylko chęć zysku i ma to pewną ideologiczną nadbudowę (jak to często z ruchami artystycznymi bywa). Na pewno pomimo różnych internetowych tożsamości które przybiera, ciągle pojawia się u niej zainteresowanie akceleracjonizmem.

Znowu ten Elon Musk

Projekt Milady Maker w maju tego roku był z kolei promowany na jego koncie twitterowym przez samego... Elona Muska. Dał tym samym całej grupie spory rozgłos. Nie wiem czy Elon Musk wie kim jest Charlotte Fang i jakie idee ona wyznaje. Być może zainteresował się całym projektem z czystego przypadku, albo dlatego, że wspiera samo NFT. Patrząc jednak na to, że w ostatnim czasie skręcił ideologicznie, mocno na prawą stronę, może stać za tym coś więcej. Pisałem już bowiem, że kolega Muska, konserwatywny miliarder Peter Andreas Thiel, który finansował chociażby kampanie Trumpa, wspierał też Curtisa Yarvina w rozwoju jego platformy Urbit. Curtis z kolei to też amerykański bloger, żydowskiego pochodzenia, który razem z właśnie samym Nick Landem stworzył ideologie mrocznego oświecenia, zwaną też neoreakcjonizmem która zakłada powstanie ultrakapitalistycznego społeczeństwa w raz z nową monarchią i arystokracją stworzoną przez... szefów wielkich korporacji technologicznych. Curtis, bowiem, podobnie jak nasz Korwin uznał, że libertariańskie społeczeństwo nie może powstać w warunkach demokracji i potrzebna jest dyktatura. Nick Land uznał podobnie i dlatego dziś dużej nadzieje pokłada w Chinach. Jak wcześniej natomiast wspomnieliśmy, jego zdaniem kapitalizm musi przyspieszać by powstała boska, sztuczna inteligencja. Cały ruch neoreakcjonizmu dał też filozoficzne podstawy pod sam Alt Right. O ile jestem niemal pewien, że Thiel przynajmniej wykazuje zainteresowanie tą ideologią i stąd jego wsparcie dla ludzi pokroju Trumpa, tak możliwe jest, że w przypadku Elon Muska jest podobnie. Jest to już jednak przedmiot wyłącznie moich osobistych spekulacji.

#revoltagainstmodernworld #socjologia #filozofia #polityka #antykapitalizm #teoriespiskowe

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować