Dziwna (ale prawdziwa) broń w Battlefield 2042

Dziwna (ale prawdziwa) broń w Battlefield 2042

hejto.pl
Wybaczcie, musiałem zrobić reupload, bo wycięło mi wszystkie filmy, teraz już jest okej. Zapraszam.
Wierzcie lub nie, ale obecnie Battlefield 2042 radzi sobie nie najgorzej. Jest najpopularniejszą odsłoną na steamie, został stosunkowo sprawnie połatany i teraz jest... Eee, no całkiem kompletną grą. Wybrakowanym i biednym Battlefieldem, ale nie najgorszą grą, która gdyby tylko wyszła w takim, w jakim teraz znajduje się stanie stanie, pewnie nie zostałaby okrzyknięta jedną z najgorszych gier w historii, może co najwyżej jedną z najgorszych gier w serii.

No tak, szkoda w chuj, ale wystarczyło tylko zrobić dobrą grę.
Ale jak już się pewnie domyślacie, dziś nie będziemy skupiać się na stanie gry. Zapraszam.

Kel-Tec P50 (w grze PF51)


Zapewne myśli dużej części z was orbitują wokół czegoś w tym stylu.
Tak szczerze, co przypomina wam P50? Poważna broń to pewnie ostatnie o czym patrząc na to zdjęcie myślicie, wygląda to raczej jak wymysł jakiegoś konkretnie ukopconego producenta z Chin, którego targetem docelowym jest bazar pod kościołem w dzień odpustu.

Nigdy nie lubiłem tych odpustowych "szczypek". Wszyscy się nimi zachwycali a dla mnie smakowały jak drewno posypane cukrem.
Niestety, muszę was zmartwić (albo ucieszyć, co tam wolicie), ale to właśnie poważna broń. To znaczy, kompletnie niepoważna, bo wygląda pieruńsko głupio, ale to w istocie prawdziwa broń zasilana... Z magazynków P90. Tak, tego belgijskiego FN P90. Zapomnijcie pasy, dziś będzie naprawdę dziwnie.

O ile P90 mieści się w kategorii "dziwne, ale fajne", tak P50 chyba do tej kategorii się nie zalicza.
Czym w zasadzie jest P50? Pistoletem. Na pierwszy rzut oka, określenie tego tworu pistoletem, ma tyle samo sensu, co określenie gry naszej kadry we wczorajszym meczu "profesjonalną grą w piłkę nożną", ale tak P50 klasyfikuje się jako pistolet zasilany nabojem 5,7x28mm a grę reprezentacji Polski jako "profesjonalną grę w piłkę". Jedno i drugie brzmi jak jebany żart i darcie łacha z biednego człowieka, ale należy się z tym pogodzić. Łatwiej się wtedy żyje.
Jeżeli ktoś chciałby dziwactwo tego tworu zrzucić na karb dosyć niestandardowej amunicji... To będzie miał rację, bo broń ewidentnie projektowana była wokół magazynka P90, ale chciałbym wam przypomnieć, że istnieje znacznie mniej wizualnie popierdolony pistolet zasilany tą samą amunicją, nazywa się FN Five-seveN.

Wiecie, Five-seveN, bo raz, nabój 5,7mm a dwa, Five-seveN, bo "F-N". Marketingowcy FN Herstal całkiem sprytnie to wymyślili.
Czyli to nie jest tak, że nie dało się zrobić normalnej broni zasilanej tym nabojem, po prostu Kel-Tec to firma znana z tworzenia najbardziej kurwa cudacznych projektów w branży. Czasami wychodzi fajnie (KSG-12, RFB, RDB) ale częściej wychodzi po prostu kurewsko paskudnie. I to w ten dziwny sposób.

Oto jeden z przykładów, Kel-Tec SUB 2000. Wygląda jak coś, co zaprojektować mógłby Walaszek, ale to prawdziwa broń zasilana nabojem 9x19mm. 
Jak ten cudak działa? Z perspektywy użytkownika całkiem prosto, żeby załadować broń otwieramy pokrywę (która stanowi dosłownie 50% broni), wkładamy magazynek, zamykamy pokrywę i przeładowujemy dźwignią podobną do tej z AR-15 czy MP9.

Zamek w broni jest dosyć długi (jak na pistolet), co dosyć znacznie zwiększa celność i zmniejsza odrzut. Broń wygląda jak jakaś nowa wersja pistoletu świetlnego NES Zapper, ale strzela naprawdę przyjemnie.
Battlefield odwzorowuje obsługę broni prawidłowo, jedyna nieścisłość to tryb ognia automatycznego , który w realnym P50 nie występuje. Warto jeszcze wspomnieć, że P50 nie blokuje zamka z tyłu (zarówno w grze jak i w rzeczywistości) tak, jak robi to większość normalnych pistoletów, a to z jednego, dosyć błahego powodu. Magazynki P90 nie mają funkcji bolt hold open, gdyż nie pozwala na to konstrukcja magazynka.
Żeby było jeszcze dziwniej, względem P90 magazynek do P50 wkłada się odwrotnie, "do góry nogami", Ponownie, odwrotnie do P90, gdyż lufa w pistolecie Kel-Tec jest nad magazynkiem a nie pod nim, jak w belgijskim tosterze.

Fioletowe końcówki naboi oznaczają, że nabój ma zapach liliowy. Te z zielonymi pachną miętą, czerwone pachną truskawką i tak dalej.

General Dynamics RM277 (w grze RM68)


Program NSGW mający na celu wyłonienie następcy legendarnego karabinka M4 i karabinu maszynowego M249 w armii amerykańskiej poszedł stosunkowo gładko.

Czy 5 lat tworzenia, testowania i ulepszania prototypów to dużo czy mało? No w sumie to nie wiem, pewnie zależy kogo zapytać
Amerykanie od dłuższego czasu planowali zastąpić M4, ale miotali się z tym okrutnie, zazwyczaj mieli niemożliwe do spełnienia kryteria lub wręcz przeciwnie, kryteria, które w pełni spełniał M4, więc nie było sensu adaptowania nowej broni (jak SCAR-L). Ale wreszcie wybrali i... Nie jest to opisywana tu broń. Wybrano karabinek SIG MCX SPEAR, obecnie oznaczony jako XM7.

SPEAR również w BF2042 występuje, konkretniej, jako M5A3, jest nawet na okładce gry. DICE przewidziało zaadaptowanie tej broni przez armię USA jeszcze przed ogłoszeniem wyników, chociaż szczerze mówiąc, to nie było szczególnie trudne do przewidzenia.
Jego konkurentami była broń produkcji General Dynamics i Textron, ta pierwsza zasilana amunicją w plastikowych łuskach a ta druga amunicją teleskopową.

Wybrano także potężnie naładowaną elektroniką optykę Vortexa z wbudowanym komputerem obliczającym balistykę pocisku, dalmierzem i paroma innymi pierdołami.
Co ciekawe, broń Textron zasilana teleskopową amunicją w serii już się pojawiła i był to LSAT, znany z Battlefielda 3 i 4. Projekt tego karabinu maszynowego prawdopodobnie porzucono.

Tutaj ładnie widać, że broń zasilana jest amunicją teleskopową, jednak developerom nie chciało się tego uwzględnić podczas samej rozgrywki, bo tam LSAT wyrzuca łuski po klasycznej amunicji.
Konceptu Textrona w 2042 jeszcze się nie doczekaliśmy, ale General Dynamics już owszem, nazywa się RM277 (w grze RM68) i muszę przyznać, że wygląda naprawdę świetnie.

Ten balon na końcu lufy to specyficznie wyglądający tłumik dźwięku.
Co ciekawe, przegrany wcale nie jest aż tak przegrany, bo RM277 będzie dostępny na rynku cywilnym, ale sytuacja wokół niego stała się dosyć zagmatwana. Widzicie, oryginalnie za stworzenie RM277 odpowiadało General Dynamics i Beretta USA, jednak prawa do broni przekazano firmom LoneStar Future Weapons oraz True Velocity (producent amunicji w plastikowych łuskach). Ostatnio jednak LoneStar zostało przez True Velocity wykupione a do prac nad bronia dołączyła... Beretta USA. Karabin na rynek cywilny przemianowano również na "The Genesis", ewentualnie, w ostatnim czasie jeszcze raz zmieniono nazwę, tym razem na "Amicus", bo tak twierdzi opis pod filmem promującym ten karabin na jutubowym kanale firmy True Velocity. 

Na razie nie potwierdzono jeszcze udziału Phila Collinsa w pracach nad bronią, ale kto wie, Genesis wracało na scenę tyle razy, że może wrócą i przy tej okazji.
Odstawiając na bok to całe "to kto jest kurwa synem kogo", jak RM277 wypada w grze?
Naprawdę dobrze.
Charakterystyczna amunicja 6,8 TCVW naprawdę jest amunicją w plastikowych łuskach. Uwzględniono ich inny wygląd oraz dźwięk podczas upadania . Malutki detal, których pełno było w Battlefieldach 1 i V a którego po 2042 bym się nie spodziewał. 
Odwzorowano także cofającą się po każdym strzale lufę i bardzo fajne rozmieszczenie manipulatorów. Zrzut magazynka oraz zrzut zamka znajdują się tuz przy spuście, co samo w sobie jest bardzo fajnym rozwiązaniem przyśpieszającym proces przeładowania broni, niestety, w grze ciężko to zauważyć.

Prawdopodobne rozmieszczenie manipulatorów.
Widać za to dźwignię przeładowania z lewej strony, która działa podobnie jak w FN FAL, czyli pomimo blokującego się z tyłu zamka ta wraca do pozycji początkowej. Wtedy wystarczy szarpnąć do tyłu jak w AK lub zrzucić zamek wspomnianym bolt relase.
W grze możemy wybrać też standardową oraz krótszą lufę, które odpowiadają wersjom RM277-AR oraz RM277-R.

Na tym zdjęciu RM277-AR ma zamontowany dwójnóg, który nieszczególnie wygląda jak dwójnóg, ale nim jest.

Opis "Hamulca tłumiącego CCN" jest w sumie dosyć trafny, bo to faktycznie swojego rodzaju hybryda.

CRYE PRECISION SIX12 (W grze Masterkey)


Tutaj mamy do czynienia z dodatkiem do broni a nie stricte bronią... Choć niekoniecznie. SIX12 to bezkolbowa strzelba rewolwerowa produkowana w kilku konfiguracjach, między innymi w obecnej w Battlefield 2042 wersji podlufowej.

Jak widzicie, Kel-Tec ma dosyć silną konkurencję w kategorii "zrób najdziwniej wyglądającą broń ever".
SIX12 miał być samodzielną strzelbą (1), strzelbą wyposażoną w integralny tłumik dźwięku (2, opracowany z firmą SilencerCo, tłumik jest jednocześnie łożem przednim), krótką strzelbą do wyważania drzwi i czyszczenia pomieszczeń (3, tak zwany "breacher") oraz uwzględnioną w grze strzelbą podlufową. Sam koncept strzelby podlufowej nie jest nowy, zapoczątkowała go firma Knight's Armament z swoim "Masterkey", czyli obciętym Remingtonem 870 dostosowanym do montażu na innej broni. Tak, właśnie stąd pochodzi nazwa strzelby w 2042, która swoją drogą większą popularność osiągnęła chyba w grach niż świecie rzeczywistym.

Pewnie możecie sobie wyobrazić jak nieszczególnie wygodne było operowanie tego typu strzelbą. No to wyobraźcie sobie teraz, że macie rację, bo faktycznie było niewygodne.
Masterkey sukcesu nie osiągnął, ale zainspirował firmę C-More do stworzenia M26 MASS, który armia amerykańska przyjęła na swoje wyposażenie. 

M26 w wersji podlufowej, którą zobaczyć można w Battlefield Portal oraz Battlefield 4...

... i w wersji samodzielnej, która występuje w Battlefield 4.
Wróćmy jednak do SIX12, który wypada w grze raczej...
Ha, pewnie myśleliście, że wstawię tu fragment z kapitana bomby i kultowe "średnio". Otóż nie tym razem. Chociaż faktycznie wypada w grze średnio. Pod pewnym względem jest też wybrakowany.
Ano widzicie, zarówno M26 oraz Masterkey są strzelbami pump-action, co oznacza, że po każdym strzale wymagane jest ręczne przeładowanie aby wyrzucić łuskę oraz wprowadzić kolejny nabój do komory. SIX12 jest strzelbą rewolwerową działającą w trybie "double action". Co to oznacza? To, że z pociągnięciem spustu następuje obrót bębna oraz napięcie kurka, żadne inne działania nie są konieczne. Problem w tym, że w 2042 obrót bębna nie następuje, podczas strzelania jest nieruchomy, co oznacza, że ktoś albo ktoś w Dice nieszczególnie ma pojęcie o działaniu tej broni albo animatorom nie chciało się tworzyć obracanego bębna. 
Samo SIX12 było dosyć ciężkim przerostem formy na treścią i wygląda na to, że porzucono go kilka lat temu jeszcze w fazie prototypów, gdyż oficjalna strona zdechła a Crye Precision skupiło się na tym, co robi najlepiej, czyli produkcji mundurów, kamizelek i ogólnie tego typu wyposażenia. 

Kamizelki JPC czy mundury serii "G" to absolutny top w branży.
A wiecie co jest najlepsze? Że to jeszcze nie wszystkie przykłady, resztę jednak zostawię sobie na kolejną część, którą na pewno kiedyś powstanie. I będzie tam jeszcze jeden Kel-Tec. A na razie to wszystko, trzymajcie się ciepło, papa 
Jeśli na bieżąco chcecie śledzić moje wpisy, obserwujcie tag: #animalobroni
#heheszki #bron #gry #gruparatowaniapoziomu #militaria

Komentarze (5)

Polinik

@AnimalMotherPL: Sub2000 może wygląda jak zabawka, ale to jest fajna zabawka.

Mam taki, fun ze strzelania jest większy niż ARa. No i dodatkowo składa się w pół, więc łatwo go schować do plecaka.

Lekki, celny, prosta budowa, więc nie ma co się zepsuć.

3c1dee7e-88d2-404d-96ea-d12c77de1d02
bc147838-392c-4ec5-b184-bc6188a8bcee
AnimalMotherPL

@Polinik: jasne, często się zdarza, że gdy coś wygląda dyskusyjnie, to działa fajnie, zresztą o sub2000 słyszałem wiele dobrego. Swoją drogą, bardzo elegancka kolekcja

Polinik

@AnimalMotherPL dzięki. a swoją drogą - Smith & Wesson zaprezentował klona - FPC, więc koncept takiego PCC widać ma coś wartego uwagi.

996f26cd-9bb6-492c-8f5b-67ebb6f4323d
AnimalMotherPL

To konwersja czy pełny karabinek? Chwyt pistoletowy wygląda jak szkielet pistoletów M&P, ciekawy "reuse". Pewnie, koncept jest naprawdę ciekawy, nie wszystko musi być odpowiednikiem militarnej broni, dobrze, że firmy idą w takie rzeczy. Swoją drogą, schowek na dwa magazynki w kolbie to fajne rozwiązanie

Polinik

@AnimalMotherPL karabinek, a konkretnie PCC - pistol caliber carbine, niektórzy wydzielają pcc jako osobną kategorię, bo wg polskiej nomenklatury karabinek to coś, co strzela naboje pośrednim, a 9x19 to nabój pistoletowy.

Zaloguj się aby komentować