Dzisiejszy dzień był ok, kurak nieruszony a jeszcze dwa dni terminu. Dziś niestety trening i męczenie żarcia, to niebył dobry pomysł by wsypać cytrynową kreatynę do serka wiejskiego. Dziś 4000 kcal bo zjadłem dwie bułki słodkie za dużo, łakomczuszek ze mnie.

Jutro w planach robienie kurczaka, jest to mój priorytet. Może się idą zrobić sesje rozciągania.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować