Dzisiaj chłop mimo początkowych zapowiedzi w miare pożytecznie spędził dzień. Czyta on swoją książkę zakupioną, ,,Terror". Dobił do 150 strony, a jest ponad 600, więc jeszcze dużo przed nim. Poza tym zaczął powoli jedną w pdf o mitologii egipskiej. Uznał on, że skoro w miarę zna grecką, to czemu by się nie dokształcić w innej. Od dawna miał już takie plany, tylko bardziej ukierunkowany był na słowiańską, ale wyszło jak wyszło. Tak to wysłał CV do trzech prac, może ktoś odpisze i zatrudni jego. Jedna to typowy magazyn, druga - sortownia paczek, a trzecia wykładanie towaru. Popracowałby z miesiąc dwa i coś se dorobił. A tak to wrócił od babci, pije kawę, zobaczymy co wieczór przyniesie.
#przegryw

