Dzień dobry się z Państwem,

Kolejny tydzień i kolejna wycieczka do ramki w Punkcie Wymiany Poezji przy Wrzeniu Świata. I taka niespodzianka! Niespodzianka dlatego, że nie dość, że wiersze wisiały dwa - nie zero, nie jeden, ani nie trzy, ale właśnie dwa, to na dodatek jeden napisany na maszynie do pisania (@George_Stark zobacz, ktoś pisze bez komputera, klawiatury i... naciskania myszki) a drugi ozdobiony rysunkiem. Co prawda przez rozmieszczenie tekstu z powodu tego rysunku i przez charakter pisma autorki /autora(?) miałem niezłą łamigłówkę z samego rana. Ale chyba dałem radę. Sami Państwo oceńcie


wiersz z obrazkiem


Jak się weźmie Netanyahu,

Najemy się wszyscy strachu,

A jak dołączy Putina,

Nikt tego nie wytrzyma


——————————


Morska ballada


W czasach,

konkretnie w dziesięciu oddzielnych czasach,

gdy pre-sztorm przytapia słoną wodą,

czerwona flaga rozwiewa styk piachu,

beżowy kryształ strzyże martwy naskórek,

kończy się miejsce na kartkach,

odpinają się ludzkie agrafki,

a odrzutowiec przecina chmury

szybciej niż światło słońca, zupełnie nie proszony,

siadam u stóp kubistego kościoła

na jedynej ławce w mieście.


Witraż umarł nad zachodem słońca,

zmartwychwsta w siódmym czasie.

Mrówki muszą z bliska podziwiać piękne wizje,

na pewno.

Wbrew pozorom

nieuchwytna morska bryza dusi

i kotwica jest podobna do krzyża.


Każde muśnięcie fali zmywa z głowy pomysły.

Cieszę się jak głupiec, jeszcze,

bo z trzynastu słonych czasów

zostały zaledwie trzy.


Irys K.


——————————


I klasycznie wiersze z "centralnej dystrybucji":


——————————


W moich wierszach

wersy oddzielam motylem

a na końcu trzepoczących myśli

stawiam stokrotkę

mam na Twoim punkcie hortensję

tęsknię literami i piszę

upajając się waniliowym d(r)eszczem.

I to nie przypadek, że odmieniam nas przez ważki.


Ola Gliniecka


——————————


d_nonomnismoriar_g


te ziarna, które eksplozja poniosła

te co potencjał swój cały wybebeszyły

te ziarna co pożeram jak światy całe

te ziarna już skończone

są jeszcze te na dnie czary, wyleżane

i mimo czasu, co przez palce leci i leci

one wciąż rozwój pod skorupą swą trzymają

te ziarna - smutne, drobne

te ziarna co wchodzić by się mogły

więc je chowam, pod ziemię

tak jak chowa się larwa muchy

oby wyrosły i mnie przerosły

tak jak przerasta mnie larwy mucha


——————————


Wiosenne przytulanie


Tuli pan i tuli pani

Ciągle tulą się płatkami

W przytuleniu utuleniu

Tulipanią po swojemu

Aż zazdroszczą im wtulania

Którym mało przytulania

Lecz nieładnie tak zazdrościć

Bo przytulić się jest prościej

Wielką moc ma przytulanie

A więc szybko przytul Anię

Szybko kogoś przytul leniu

Trwaj w wiosennym przytuleniu


Danuta Sut-Karykowska


——————————


eMOCje


Obawo moja!

Poszukaj odwagi i idź tam,

gdzie ona poprowadzi.

Zagubiona ulgo!

Zatańcz kankana,

śmiej się i raduj do białego rana.

Siostry moje,

tęsknoto i ty skrępowanie!

Błagam, wyjdźcie już za mąż,

takie daję wam zadanie.

I wy bracia moi,

lęku i wstydzie!

Poproście o rękę wiarę i siłę.

A ja obiecuję,

że odwiedzać was będę,

bo w równowadze

jest życia zaklęcie...


Monika Orzechowska


——————————


#zafirewallem #punktwymianypoezji - tag do czarnolistowania

6d213868-087a-45a6-8625-bcbdf22fc060
7b54ecb1-2815-4a7d-b167-96ed5716b47c
f7a3d039-5ef4-4a98-a1d4-3ad8670cd340
1642a251-2f16-41a7-9287-8c89ff6eac91
b34ab5e5-8b43-426c-878b-cb67d0e223d9

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować