Dzień dobry,

Lecimy z kolejnym wierszem w ramach tagu #przesranetworzycjakcorytrevor :


FIACIK


Jedzie sobie mały Fiacik na targ po ziemniaki

Po malutku, bez pośpiechu, jak wszystkie Kaszlaki

W kwestii tempa bez wątpienia również wymiar ma

Że za kółkiem siedzi Dziadek lat prawie sto dwa


Nagle z gruszki ni z pietruszki tuż obok Fiacika

Stary rower się pojawia i po chwili znika

W moment na twarzy dziadkowej jest nietęga mina

Gdyż wspomnianym rowerzystą jest Babcia Grażyna


Chociaż dziadek jest cierpliwy i jeździ powoli

Ta zniewaga go ukuła i niezmiernie boli

Bowiem rzeczą niesłychaną jest tak mówiąc szczerze

By się łatwo dać wyprzedzić Babci na rowerze


Toteż w ułamku sekundy pedał jest w podłodze

Maluch rykiem swym zagłusza każdy sprzęt na drodze

Mimo wrażeń akustycznych efekt jest nijaki

Kiedy koni mechanicznych są wyraźne braki


Fiacik warczy jak szalony, gdy niespodziewanie

Jego silnik postanawia przejść na spoczywanie

Auto staje, nie przejedzie dalej nawet cala

Zarys Babci z każdą chwilą bardziej się oddala


Dziadek wściekły pas odpina, pali papierosa

Pot mu spływa od łysiny po sam czubek nosa

Wie że kiedyś do gry wróci jego mały Fiacik

Przez co za dzisiejszą potwarz babci się odpłaci


#przesranetworzycjakcorytrevor #wiersze #tworczoscwlasna #zafirewallem #samochody

Komentarze (2)

splash545

Widzę, że Twoją twórczość cechuje upodobanie do starych polskich samochodów

Spoko wiersz

CoryTrevor

@splash545 dziękuję. Akurat tak się złożyło, że w obu wierszach występują wyroby samochodopodobne

Zaloguj się aby komentować