Dzień 4., strona nr 27


Obnośny sprzedawca zaczepia mężczyznę na ulicy:

- Czy nie zechciałby pan kupić szczoteczki do zębów za 50 złotych?

- Tyle pieniędzy za szczoteczkę? - oburza się przechodzień. - Chyba pan zwariował!

- A może ma pan ochotę na ciasteczko za 2 grosze? - proponuje sprzedawca.

Taką cenę to rozumiem - rozpromienia się klient.

Kupuje ciastko, lecz jego zadowolenie znika już po pierwszym kęsie:

- Panie, przecież to smakuje jak gówno!

-Bo to jest gówno - spokojnie wyjaśnia sprzedawca. - A teraz może tak szczoteczkę do zębów za 50 złotych?


Tag do obserwowania lub blokowania: #wielkikawalarzfurto

#heheszki

Komentarze (1)

JackDaniels

@Furto Coś mi to przypomina...

  • Czy nie zechciałby pan kupić tusz do drukarki za 200 zł?

  • Panie, ja nie mam nawet drukarki

  • To może drukareczkę za 1 zł w promocji przy kupnie latopa?

Zaloguj się aby komentować