Dzieci przeciwko nauczycielom, nauczyciele przeciwko dzieciom, rodzice i nauczyciele przeciwko sobie. Kto pisze donosy polityczne w rosyjskich instytucjach edukacyjnych?

Absurdalne donosy szkolne są na porządku dziennym. Dosłownie każdy pisze je na każdego:

Dzieci przeciw nauczycielom

W Penzie uczniowie napisali donos na nauczycielkę za słowa „Jesteśmy krajem pariasów, jesteśmy Koreą Północną” . Na podstawie artykułu „o fejkach” nauczycielka została skazana na 5 lat w zawieszeniu i 3 lata zakazu nauczania.

Nauczycielka języka angielskiego w mieście Korsakow została ukarana grzywną w wysokości 30 000 (ok. 375 usd) na podstawie artykułu „o dyskredytacji” po tym, jak jedna z jej uczennic nagrała jej antywojenne wypowiedzi i przekazała je policji.

Nauczyciele przeciw dzieciom

Dyrektor Szkoły w Niekrasówce złożył skargę do MSW na piątoklasistkę, która umieściła żółto-niebieskie kwiaty na swoim zdjęciu profilowym i uruchomiła ankietę dotyczącą świata na czacie klasowym. Dziewczyna została zabrana na policję prosto z lekcji.

Rodzice przeciw nauczycielom

W obwodzie kurskim sporządzono protokół przeciwko nauczycielowi nauk społecznych w sprawie „zdyskredytowania” wojska z powodu skargi dziesiątoklasisty. Uczeń nagrał „niepożądane” wypowiedzi nauczyciela na dyktafon, przekazał plik dźwiękowy rodzicom, a oni spisali oświadczenie.

Nauczyciele przeciw rodzicom

Matkę piątoklasistki Warii z Moskwy oskarżono o „nienależyte wykonywanie obowiązków wychowania nieletnich” w związku z tym, że jej córka nie uczestniczyła w „rozmowach o ważnych sprawach” (ruski przedmiot szkolny służący do prania mozgu). Dyrektor złożył zawiadomienie na policję.

Źródło: ASTRA stowarzyszenie dziennikarzy opozycjonistow.

≈=========

Od czasu ruskiej agresji na Ukrainę liczba donosów wzrosła o kilkadziesiąt %. No nie pojeby?

#ukraina #rosja #bekazkacapow