Drugie podejście już lepiej, ale i tak czuć te luzy w wiertarce parę milimetrów na boki lata jak stecka po sklepach po podwyżce od biauka. No i wycięte w miarę równo i przylega wszędzie, jeszcze papierem ściernym trochę potarmosiłem żeby klej lepiej wziął i w końcu skleiłem. Do północy klej zwiąże, to szybka epoksyda. Także pierwsza sztuka jutro może będzie skończona, mam jeszcze 4 blanki do ćwiczenia xd a piąty już musi być tip top bo drogi w ciul xd
I tak, związałem sznurkiem zamiast ścisku.
#noze

