Drugi dzień świąt. Odpoczynek w gronie najbliższych, nikomu się nie chce już siedzieć przy stole to i wyciągnęliśmy sobie stare zdjęcia żeby powspominać dawne czasy czy tych bliskich których już nie ma wśród nas. Ja miałem takie szczęście że urodziłem się dość wcześnie i mam młodych rodziców więc poznałem prawie wszystkie prababcie a nawet mam zdjęcie z jedną pra-prababcią urodzoną jeszcze w XIX wieku, jakiś kosmos jak sobię zdam sprawę że ona pamiętała nie tylko II wojnę ale nawet I, ba pamiętała by pewnie rewolucję 1905 roku (miała wtedy 8 lat) Jako picrel ja pod sam koniec lat 90 na zdjęciu z przedszkola

