#druciarstwo4life
Ruszając w trasę dzisiejszym, deszczowym świtem nie spodziewałem się, że 40 km przed Szczecinem na trasie S3 wszyscy zgodnie zwolnią do pisięciu na godzinę, bo będzie tak lało, że nie dość że widoczność spadnie do bez mała 20 metrów i woda będzie spływała nawet pod górę szyby, to... No właśnie.
Wyjechałem spod tego opadu i patrzę - kontrolka ciśniena oleju. Woda urwała mi miskę? Wysiadłem w ten deszcz, kontrola bagnetu (tak wiem, na gorącym motorze się nie mierzy), jakiś poziom jest. Odpaliłem auto, kontrolki brak. Wyjechałem na eskę, zapaliła się czerwona medna, nożżż... Nic to, MOP za 2 km, zjechałem, kilkukrotne wsiadanie i wysiadanie nie pomogło. Już widziałem siebie w akcie desperacji łapiącego stopa, ale pomogła stara, informatyczna, niezawodna, błogosławiona metoda - zabierz prąd, daj prąd. Po odpięciu i przypięciu akumulatora, kontrolka ciśnienia oleju zatańczyła bredgensa na desce i zgasła. Obstawiam deszcz padający do góry na jakiś czujnik. Resetujcie samochody, to też czasem pomaga xD
Btw: i30 2015
#gownowpis #diy #motoryzacja #samochody