Dowódcy Wielkiej Floty

Nowoczesna Wielka Flota miała zapewnić Wielkiej Brytanii triumf nad Niemcami w wielkiej wojnie. Kim byli admirałowie, którzy stanęli na jej czele?


John Rushworth Jellicoe, jak kiedyś powiedział Winston Churchill, był „jedynym człowiekiem po którejkolwiek ze stron, który mógł przegrać wojnę w jedno popołudnie”. Podczas publicznych wystąpień nowy naczelny dowódca Wielkiej Floty zdawał się bez cienia obłudy mówić o swojej wielkiej odpowiedzialności. Ten niski, cichy mężczyzna, który w 1914 roku, w wieku 55 lat obejmował dowództwo, był znany z tego, że nigdy nie podnosił głosu. Ci w marynarce wojennej, którzy go znali, twierdzili, że było tak, ponieważ nigdy nie musiał tego robić; polecenia Johna Jellicoe wykonywano instynktownie.


Z perspektywy czasu jego wygląd wydaje się bliżej nieokreślony. Mierzył zaledwie 5,5 stopy wzrostu. Jego piwne oczy były osadzone głęboko w pokrytej zmarszczkami, wyblakłej twarzy. Wydatny nos wystający spod staromodnej marynarskiej czapki czynił jego profil dystyngowanym, ale dalekim od przystojnego. Podchodząc bliżej, można było dostrzec coś, co go wyróżniało: błysk w jego oczach, który szedł w parze z błyskotliwą inteligencją oraz promieniującym spokojem, cierpliwością i uprzejmością. W 1897 roku otrzymał propozycję od wiceadmirała sir Edwarda Seymoura, dowódcy stacji w Chinach, służby na stanowisku dowódcy flagowego na okręcie liniowym Seymoura Centurion. [...]


#historia #wielkabrytania #xxwiek #marynarkawojenna #flota #ciekawostkihistoryczne

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować