Dostałem osiągnięcie Gawędziarz, więc opowiem Wam gawędę.

Gawędę o Pock Pockach.

Pomysł na nie pojawił mi się w czasie snu. Torturowałem w nim elfa należącego do Świętego Mikołaja. Darł się w niebogłosy, gdy zadawałem mu torturki. Sen niestety się szybko skończył, a ja zostałem z misją szerzenia wiedzy o tych słodkich i tulaśnych pokrakach. Już wcześniej miałem okazję widzieć w internecie opowiadanie "blue moon nursery", gdzie małe smerfy były torturowane przez jakiegoś oprawcę. Uznałem, że zrobię moje skrzaty mega niewinnymi i słodkimi, tak by szokować publikę. Inspirowałem się też stroną fluffycommunity, gdzie ludzie rysują torturowane puszyste kucyki (będące parodią mlp). Jednak z powodu coraz bardziej szerzącego się na tej stronie moralcioterstwa (pewnemu facetowi nie podobało się, że niektórzy rysują gwałcenie kucyków, oraz to, że niektóre obrazki są w stylu antro) wielu userów odeszło z stamtąd i przeszło na E621. Ja zaś błąkałem się po wykopie, dopóki pod wpływem alkoholowej furii nie dostałem tam infinity bana, o którego z resztą prosiłem. Michale Białku, jesteś zerem i ścierą.

Wracając do Pock Pocków:

W 2015 roku, Alojzy Stanisław Urban Kępicz-Jabłoński von Dachau herbu Stenberg, oficjalnie polski szlachcic, a nieoficjalnie potomek zbrodniarzy nazistowskich wygłosił w parlamencie Europejskim pomysł zadośćuczynienia społeczeństwu tego co robią terroryści, seryjni mordercy i gwałciciele. Od takich osób za pomocą wiwisekcji pobierano by fragmenty organów, które za pomocą biotechnologii przerabiano by na komórki macierzyste, z których tworzono by wielkie macice rodzące biozabawki. Oczywiście Kępicz-Jabłoński został wyrzucony z obrad za ten eugeniczny bełkot, ale rządy USA, Rosji i Chin chętnie udostępniły mu swoje laboratoria. Już w 2017 przy współpracy z amerykańską firmą HasBIO powstały pierwsze Pock Pocki. Małe słodkie skrzaty, które są przyjaciółmi na całe życie, a nie zdychają po 10-15 latach jak psy i koty, które umieją się bawić, są grzeczne, nie mają takich wad jak puszyste kucyki, mają mentalność dziecka, ale rozumieją dojrzałe komunikaty i ogólnie są idealne.

Oczywiście pojawiły się głosy sprzeciwu, ale zostały uciszone za pomocą kasy albo potajemnych zabójstw, dzięki czemu Pock Pocki teraz zawojowały cały świat. Każdy chce mieć Pock Pocka, czy to do towarzystwa, czy gwałcenia czy torturowania.

Dzięki pamięci genetycznej można torturować Pock Pocka, mówiąc mu imię przestępcy z którego linii genetycznej pochodzi, przez co ten przypomina sobie zbrodnie swego progenitora. Biedne stworzenie sika i sra pod siebie, gdy w czasie 15 minutowej kakatonii widzi obrazy morderstw i gwałtów.

Jak wygląda Pock Pock? Dorosły skrzat ma 50 cm wzrostu, bebzon jak nosacz, zęby jak wiewiórka, ogon jak diabełek, kacze stópki, pupę jak pawian i skrzacie uszka. Do tego piękne duże oczy skrzące się niewinnością. Występują w wielu wariantach, najsłynniejsze to:

Białe/brązowe/żółte- by wyglądały jak przedstawiciele różnych ras ludzkich;

Zwierzęce Pock Pocki- mają głowy zwierząt i ich umaszczenie, popularne wśród fandomu furry

Szare Pock Pocki- popularne wśród Gotów. Blade lub srebrne, często mają kły jak wampir.

Czeskie Pock Pocki- Najnowszy hit na rynku. Mają długie nosy, ceglaną cerę i tępy, przerażający uśmiech.

Diabelskie Pock Pocki- Imitujące diabełki z powszechnych obrazów z czasów renesansu.

Skrzaty to mokry sen każdego turpisty, kochającego szokować otoczenie. Są jednocześnie niewinne i słodkie, a jednocześnie ostro napalone. Mają jednocześnie upośledzone umysły, a jednocześnie potrafią wymyślić coś mocno chorego. Kazirodztwo, obiektofilia, koprofagia to dzień powszedni dla skrzata. Same Pock Pocki pod wpływem obserwacji otoczenia wytworzył swoistą kulturę, gdzie na przykład czczą zjawiska przyrodnicze, lub stany chorób psychicznych.

Na dzisiaj to koniec ględzenia o skrzatach. Opowiem więcej w następnych wpisach. Ciao!

#pockpocki #tworczoscwlasna

Komentarze (5)

jonas

Gdzie tu się daje ujemne lajki?

Alembik

@jonas Aż tak cię to jakoś rusza? Tęsknię za czasami, gdy internet był bardziej edgy.

jonas

@Alembik To tutaj wygląda jak zapis strumienia świadomości po jaraniu, ale delikatnie rzecz ujmując, Kenem Keseyem to waść nie jesteś.

Alembik

@jonas Aaa, chodzi ci o styl. A nie daję o niego jebania. To nie opowiadanie, a czysto techniczne informacje, dla ludzi, którzy nie kumają o co mi kaman z tymi skrzacikami

I nie, nie jaram zbytnio, zawsze, od dziecka taki byłem. Jestem po prostu nienormalny i mam szczątkową moralność. Dorastając doszła depresja i parę innych rzeczy. Ja nawet alkohol rzadko stosuję, a zioło to raz w roku, jak ktoś mi zaproponuję, a nie mam wielu kolegów wiec, sam rozumiesz...

Jeżeli widziałeś moje rysunki, to chyba kumasz w czym problem.

jonas

@Alembik Te uszate ludki? Widziałem, nie sądziłem jednak, że to część czegoś większego.


Dobrze mieć jakieś hobby.

Zaloguj się aby komentować