Dorobiłem się (j⁎⁎⁎ny złodziej) 4 flakonów Fanchesci Bianchi i zauważyłem że w sumie to nie jest tak że każdy flakon to coś zupełnie nowego. Pani Fraczeska bierze jakąś formułę, coś odejmie, coś doda i cyk nowy zapach. A co najlepsze za każdym razem wychodzi to bardzo przyzwoicie. Niby wszystko to współczesne uniseks, ale jak dla mnie pachną jak zagęszczone zapachy z lat 70-80. XX - czyli za⁎⁎⁎⁎ście.
#perfumy


