Dobry poranek!
Dzisiaj nowy tydzień i niestety weekend przyniósł kolejny wzrost w liczbie wypadków z ofiarami śmiertelnymi.
Mazowieckie wyprzedziło dziś resztę stawki i ma w chwili obecnej 6 wypadków. Świętokrzyskie jest nadal przykładem jak bezpiecznie jeździć w wakacje.
A z takich osobistych i subiektywnych obserwacji to jeżdżąc w ten weekend trochę po Polsce (łącznie przejechałem przez cztery województwa) to zauważyłem że niewielu jest ludzi którzy zwyczajnie jeżdżą zgodnie z limitem. Jechałem całkiem długi odcinek S5 w kierunku Wrocławia i kierowców można podzielić na dwie duże grupy - jeżdżący ~90 km na godzinę i takich co popylali co najmniej 140-150 km/h. Ja osobiście staram się trzymać limitu (cała trasa to mniej więcej 120-125 km/h z okazjonalnym przyśpieszeniem żeby płynnie kogoś wyprzedzić). Co było strasznie frustrujące bo albo masz co chwilę kogoś kogo musisz wyprzedzić albo kogoś kto ci znienacka wjeżdża jak chcesz zacząć wyprzedzać.
#wakacyjnewypadki


