Do łotewskiego sierocińca przyszedł dziadek mróz, wychudzone dzieci siadały na jego kolanach i wszystkie zgodnie mówiły, że chciałyby dostać na gwiazdkę zimnioka, a dziadek mróz sprawiedliwie obdarowywał każde z nich obierką. Na końcu usiadł mały chłopiec i powiedział, że chciałby aby jego trud był skończony. Oficer Politbiura wzruszył się, wziął chłopca za rękę i zastrzelił za budynkiem. Politbiuro czasem spełnia dziecięce marzenia.
#lotewskichlop