Czy serio w więzieniu jest lepsze jedzenie niż w szpitalu? Bo nie jestem w stanie się utrzymać z moją fobią społeczną i zastanawiam się, co najlepiej odstawić. Wyrzucili mnie właśnie z januszexu, do którego biorą każdego, kto w ogóle zgodzi się tam pracować. Ze strachu często nie rozumiem, co do mnie mówią i potrafię coś robić w miarę sprawnie, tylko gdy nikt nie patrzy. #kiciochpyta #pytanie #spierdolenie #wiezienie #zdrowie #sluzbazdrowia
wombatDaiquiri

@lIl szpital jest po to, żeby kiedyś Ci było lepiej. Po więzieniu będzie Ci tylko gorzej.


Co umiesz robić? Masz jakieś hobby? Na czym upływają Ci dni?

tankowiec_lotus

@lIl na wykopie było kiedyś AMA z ziomkiem który siedział 3 lata za przestępstwa gospodarcze, z tego co on pisał bez rakiet czy wypiski było ciężko, jak ktoś lubił zjeść to jedzenie więzienne mogło mu nie starczyć. Pisał że dla menela w półrocznym cugu to mogła być uczta ale dla normalnego człowieka to było za mało.

BylemSimpem

@lIl W pudle żarcie masz dużo lepsze niż w szpitalu, jak cię posadzą za jakiś występek to raczej nie trafisz od razu na ciężką grypserę, także śmiało. Gorzej jak jakiegoś śmierdziela w celi dostaniesz. Jak chcesz jednoosobową celę to tylko za majty niestety. Aaa jeszcze na plus opieka zdrowotna natychmiast, normalnie na wolce na NFZ czekasz miesiącami a tam od kopa.

SuperSzturmowiec

@lIl znajomy co długo siedział gadał że żarcie kiepskie ciągle praktycznie to samo. Warzywa ziemniaki obierane na odpierdol. Także nie raz skórki masz.

Nie pamiętam jak w szpitalach ale w więzieniu zapomnij o jakichkolwiek Przyprawach chyba że sobie Kupisz

lIl

@wombatDaiquiri nigdy nie usłyszałem od nikogo, że coś potrafię i sam też uważam, że nic. Nigdy nie miałem hobby. Dnie upływają tak, że od roku siedziałem zamknięty w najmowanym """mieszkaniu""" i otwierałem usta tylko raz w miesiącu, przy okazji opłacania go gotówką. Teraz skończyły mi się już pieniądze, jem za ok. 3zł/dzień i przez tydzień januszexu zrozumiałem, że mózg zdegenerował do poziomu szympansa dosłownie, bo nie daję rady w pracy odpowiedniej dla zwierząt. Wcześniejsze życie spędzałem pracując i żyjąc jak mnich w zamknięciu na zmianę, lecz po ostatnim okresie odosobnienia odbiło mi już do końca i chyba dobrze, że nie znam słów na to, co przychodzi mi do głowy coraz częściej.

lIl

@SuperSzturmowiec brzmi dużo lepiej od mojej obecnej diety. Najtańsze mięso z bliskim terminem za pół ceny jadam może raz w miesiącu, ale przez ostatnie tygodnie i tego nie.

tankowiec_lotus

@lIl


Teraz skończyły mi się już pieniądze, jem za ok. 3zł/dzień i przez tydzień januszexu zrozumiałem, że mózg zdegenerował do poziomu szympansa dosłownie


Tyle że w pierdlu będzie jeszcze gorzej, tam nie będziesz siedział z profesorami tylko prędzej z Matim 24 lata z niepełnym podstawowym co od 15 roku życia juma radia z aut żeby mieć kasę bo od ojca to najwyżej wpierdol mógł dostać i jego tematy do rozmów to kurwy policyjne i co se poruchałem na przepustce hehehe. Czego taki człowiek cię nauczy?

lIl

@tankowiec_lotus nic nie chcę się uczyć od niego. Ja jem sam chleb z oliwą, którą kupiłem za pół ceny na wyprzedaży i owsiankę na zmianę xd. Z tego, co piszą, to tam zjem lepiej, a nie będę musiał płacić 1000zł haraczu za samo bycie pod dachem. Mi bliżej dużo do wspomnianego żula w cugu, niż do normalnego człowieka.

Zaloguj się aby komentować