Czy Polacy są gotowi na emerytury niższe niż połowa ich ostatniej pensji? W obliczu starzejącego się społeczeństwa i rosnącego długu publicznego przyszłość systemu emerytalnego staje pod znakiem zapytania. Powraca temat konieczności reform, w tym ponownego podniesienia wieku emerytalnego. Eksperci wskazują, że bez podniesienia wieku emerytalnego żadne zmiany w systemie nie będą skuteczne. Wymieniają oni także potrzebne do przeprowadzenia reformy trzeciego filara emerytalnego, które mogą poprawić sytuację przyszłych beneficjentów świadczeń.
-
Polski system emerytalny staje przed wyzwaniem starzejącego się społeczeństwa i rosnącego długu publicznego
-
Podniesienie wieku emerytalnego jest uznawane za nieuniknione; w innych krajach wiek emerytalny wynosi nawet 67-70 lat
-
Eksperci sugerują zmiany również w przepisach dotyczących dodatkowych form ubezpieczenia, m.in. połączenie IKE i IKZE, ujednolicenie limitów wpłat oraz podniesienie udziału pracodawców w PPK
Podczas ostatniego posiedzenia Zespołu problemowego do spraw Ubezpieczeń Społecznych Rady Dialogu Społecznego zapowiedziano powołanie grupy roboczej, która zajmie się analizą i opracowaniem propozycji zmian w tzw. trzecim filarze emerytalnym.
Przewodniczący Zespołu i pomysłodawca powołania jego grupy roboczej, dr Wojciech Nagel, nie pozostawia złudzeń – przepisy regulujące dodatkowe formy oszczędzania na emeryturę zatrzymały się w rozwoju już przy tzw. reformie OFE przeprowadzonej w 2012 r. Uczestnicy utracili blisko połowę swoich aktywów i wbrew twierdzeniom niektórych polityków – żadna złotówka nie przepłynęła wówczas do FUS.
Choć rząd wprowadził wtedy Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) jako formę swoistej "rekompensaty", zaufanie obywateli zostało utracone. Skutki tego widać po niskim poziomie partycypacji w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) wprowadzonych w 2019 r., w których uczestniczy zaledwie 3,7 mln osób.
Dużą część świadczeń społecznych rząd opłaca w Polsce z długu publicznego. Czyli z tego, co przyszłe pokolenia będą musiały spłacić.
Starzejące się społeczeństwo to kolejny czynnik zagrażający stabilności systemu emerytalnego. Dr Nagel przytacza dane, które pokazują skalę problemu.
— Dostępne dane wskazują, że w 1960 r. Polska miała blisko 28,5 mln, mieszkańców, a Turcja 27,5 mln. Dziś w Polsce mieszka około 37,5 mln osób, a w Turcji już 82,5 mln. Który kraj ma większe szanse na przyszłość? Na przetrwanie? — pyta retorycznie ekspert.
Jeszcze bardziej niepokojące są prognozy długoterminowe. Jak podkreśla ekspert, według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w 2100 r. liczba ludności Polski może spaść do niespełna 19,5 mln mieszkańców.
Ekspert wskazuje na kilka obszarów wymagających usprawnienia. Podkreśla, że podstawowym problemem jest to, że opcji do wyboru, czyli IKE, IKZE, PPK i PPE, jest po prostu za dużo. Jego zdaniem system należy uprościć, m.in. poprzez połączenie IKE i IKZE oraz ujednolicenie zasad opodatkowania i limitów wpłat. — Obecnie limity oszczędności są różne dla osób indywidualnie oszczędzających i prowadzących działalność gospodarczą, co nie ma uzasadnienia — zaznacza.
W przypadku PPK, dr Nagel rozważa propozycję zmiany w formach wypłaty oraz podwyższenie formuły współpłacenia. — Dziś łącznie ze składkami dodatkowymi oszczędności w PPK mogą wynosić 8 proc. miesięcznie, ale bez nich to zaledwie 3,5 proc. W Wielkiej Brytanii podobne rozwiązania opierają się na współpartycypacji rzędu 10–15 proc. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, aby w Polsce było podobnie. Oczywiście na zasadzie dobrowolnej.
Wojciech Nagel podkreśla również, że żadne zmiany w systemie emerytalnym nie będą skuteczne bez podniesienia wieku emerytalnego.
W Belgii czy Australii wiek emerytalny wynosi 67 lat. Belgia planuje podwyższenie go do 70. To kraje znacznie bogatsze od Polski. Nie widzę powodów, dla których Polska, finansująca emerytury z długu, miałaby pozostać przy obecnym wieku emerytalnym – argumentuje.
Ogólnie mocno nieciekawa sprawa, bo od dawna wiadomo, że system się nie spina, że się w końcu zawali. Trzeba to jakoś reformować, ale grzebanie przy emeryturach to dla dowolnej partii rządzącej śmierć w kolejnych wyborach...
#wiadomoscipolska #emerytura nie jestem pewny czy powinienem dać #polityka ale na wszelki wypadek dorzucę