Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakie jest logiczne uzasadnienie tego, że w wielu polskich miastach #taxi mogą jeździć bus-pasami?
Założenie bus-pasów jest chyba takie, że usprawniają działanie publicznej komunikacji miejskiej, bo w jednym autobusie może jednocześnie podróżować więcej osób niż w samochodzie osobowym. Choć nie każdy musi się zgadzać z takim podejściem, to wytłumaczenie jest bardzo logiczne.
Natomiast w taksówce może podróżować jeszcze mniej osób niż w samochodzie osobowym, bo przecież taksówkarz nie wlicza się do tej liczby. Dodatkowo bardzo często taxi jeździ na pusto, żeby odbierać pasażerów z różnych części miasta.
Jak dla mnie to ten przepis jest reliktem poprzedniej epoki, tworzonym pod jakąś grupę wybrańców, którzy wtedy mogli sobie pozwolić na luksus jeżdżenia taksówkami. Możliwość poruszania się bus-pasami podobnie jak miejsca postojowe wyłącznie dla #taxi miały im ułatwić i przyspieszyć podróżowanie. Moim zdaniem obecnie to nic innego niż dawanie przywilejów wybranej grupie zawodowej.
Co o tym myślicie?
LondoMollari

jak miejsca postojowe wyłącznie dla #taxi miały im ułatwić i przyspieszyć podróżowanie. Moim zdaniem obecnie to nic innego niż dawanie przywilejów wybranej grupie zawodowej.


@sowiq To jest wybitny rak, bo taxiarze i tak zajmuję wszystkie parkingi typu K&R w mieście i generalnie stają gdzie popadnie, często blokując/utrudniając ruch w oczekiwaniu na pasażera. Jeśli już bawimy się w parkingi dedykowane dla taxi, to tego typu pojazdy powinny mieć zakaz parkowania w innych miejscach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Quake

@sowiq to jest po prostu kolejny poziom absurdu. pierwszym podstawowym poziomem są bus-basy, drugim jest forsowanie zbiorkomu, trzecim jest robienie specjalnej licencji na wożenie ludzi tak jakby prawo jazdy na samochody osobowe już nie było wystarczającym dokumentem, a czwartym jest rozpychanie się łokciami taksiarzy, którzy założyli swoje zrzeszenia.

jedna wielka wielopiętrowa patologia

Iirururiejx

Wygodny transport taksówkami zmniejsza potrzebę posiadania własnego auta w ogóle. Tak jest np. w moim przypadku. Stać mnie, a mimo to nie kupuję auta, bo mieszkam w centrum i pracuję zdalnie. Kiedy potrzebuję pojechać do sklepu biorę taksę, kiedy potrzebuję pojechać na kilka dni na jezioro, to wynajmuję auto na doby. Im mniej aut w ogóle tym lepiej dla wszyskich.


Taksówek jest ralatywnie na tyle mało w mieścię, że realnie nie wpływają na opóźnienia autobusów korzystając z bus pasów.


To 2 argumenty na szybko

sowiq

@Iirururiejx pierwszy argument ma sens, ale tylko pod warunkiem, że problemem jest np. dostępność miejsc parkingowych. Jeśli jeździsz taksówką, to produkujesz podobne ilości zanieczyszczeń, co w przypadku jazdy własnym autem.


Drugi argument tak średnio - właścicieli SUV'ów albo kominiarzy jeżdżących samochodami też jest relatywnie mało, a mimo to nie mogą używać buspasów

tellet

@sowiq


Jeśli jeździsz taksówką, to produkujesz podobne ilości zanieczyszczeń, co w przypadku jazdy własnym autem.


Wyjebane w zanieczyszczenia, których z aut powstaje relatywnie niewiele, w porównaniu do opalania śmieciami kamienic i innych jednorodzinnych wiosek. Tu chodzi o to, że nie musisz wyciągać własnej fury, a taryfa i tak jeździ- ergo na drogach jest -1 auto, co zmniejsza natężenie na ulicach, przez co wygodniej się jeździ.


a zbiorkom jest dobry, jak wieziesz bydło do rzeźni albo lubisz smród polaków, tudzież lubisz grzać się w puszce bo klimę włączają dopiero jak na zewnątrz jest 50C. No i zbiorkom jedzie po trasie, z której najczęściej musisz dymać z buta do celu, a taryfa wysadza cię pod drzwiami.

sowiq

@tellet zgadzam się. Jeżdżenie taksówką jest wygodne. Ale podobnie wygodne jest np. korzystanie z pralni zamiast stawiania pralki w domu, a jakoś pralnie nie mają specjalnych przywilejów od państwa / miast

FulTun

@sowiq Załóżmy że masz mamę w takim stanie że słabo trzyma się na nogach i musi jechać na badania do szpitala. Wpakujesz ją do autobusu żeby każdy ja popychał i zeby stała przy drzwiach czy do taxi żeby jechało BUS pasem.

sowiq

@FulTun naciągane trochę to wytłumaczenie, sam przyznaj.

FulTun

@sowiq Jakie naciągane.... Powinno być tak że miejsca dla niepełnosprawnych powinny być w komunikacji wolne albo jak juz je zajęła osoba zdrowa na widok osoby Babcia Dziadek, niepełnosprawnej powinna startować z tego miejsca jak od kopa a nie ryj odwracać w okno i palić CHUJA. Koniec tematu.

sowiq

@FulTun oczywiście, że naciągane. Twierdzisz, że wszystkie taksówki powinny móc zawsze jeździć buspasami, bo ktoś kiedyś może chcieć zawieźć chorą babcię do szpitala. Ja też czasami przewożę schorowane i stare osoby swoim autem, a jakoś nie mogę używać buspasa.

FulTun

@sowiq Jeśli przewozisz kogoś do szpitala to możesz korzystać z bus pasa. Jest to czynność wyższej konieczności uzasadniona.

sowiq

@FulTun tym bardziej Twój argument jest na siłę. Skoro Taxi w stanie wyższej konieczności i tak może jechać buspasem, to dlaczego reszta taksówek też ma jakieś przywileje?

FulTun

W takiej założności lekarz by przyjechał i mobilna stacja badań. Wesołych świąt

mismatched_puzzle

@sowiq najbardziej mnie bawi, jak prezydent Wrocławia się nie zgodził, żeby motocykliści jeździli buspasami bo nie będzie faworyzował jednej grupy. Ale taksówki to już jak najbardziej, to zupełnie coś innego

tellet

@mismatched_puzzle a ja myślałem, że to jakieś przeoczenie, jak nigdzie nie pisało o motocyklach na wrocławskich buspasach. Nieźle się tam bawicie w tym Wrocku xD

Kierkegaard

@sowiq założenie jest takie, że taksówka jest dopełnieniem miejskiego transportu w sytuacjach, kiedy zbiorkom nie wystarcza. Dzięki temu ludzie mogą rezygnować z aut na rzecz komunikacji miejskiej bo w sytuacji wyjątkowej mogą skorzystać z taksówki, która dojedzie wszędzie o każdej godzinie. Jest to też ważny element transportu dla osób starszych i niepełnosprawnych. Ma to sens jeśli taksówka jest na tyle droga że nie jest alternatywą dla zbiorkomu i nie przejmuje jego pasażerów, tylko jest wykorzystywana kiedy faktycznie nie ma alternatywy i sytuacja jest pilna. Dlatego w stosunku do taksówek ma to sens, natomiast dawanie tych samych przywilejów boltom i uberom to patologia bo one są na tyle tanie że zastępują komunikację zbiorową a nie są jej dopełnieniem.

sowiq

@Kierkegaard dlaczego uważasz, że Taxi jest dopełnieniem zbiorkomu, a Bolt i Uber nie? Jest jakaś zasadnicza różnica, poza niższą ceną (która jak widać według Ciebie jest zbyt niska)?

Kierkegaard

@sowiq Właściwie to oni z założenia nie są dopełniem zbiorkomu jeśli działają na zasadzie nieregulowanego wolnego rynku, bo transport miejski nie rządzi się prawami wolnego rynku, on musi być odgórnie rozplanowany. Cena jest bardzo istotnym czynnikiem, bo jeśli jest zbyt niska to uber/bolt stają się konkurencją a nie dopełnieniem zbiorkomu. To zresztą raczej oczywiste że takie firmy dążą do dominacji rynku bo taki jest ich interes i nie ma powodu żeby traktowały one zbiorkom z sympatią, dla nich to jest taka sama a nawet większa konkurencja niż taksówki. Po drugie założenie, że nie wymaga się od kierowcy niczego ponad przewiezienie od określonego punktu A do określonego punktu B. Odmiennie w przypadku taksówki przynajmniej przed zniesieniem egzaminów zakładało się że kierowca zna miejsca takie jak restauracje, hotele, szpitale, urzędy, posterunki policji, w związku z czym jest to przydatne w pilnych sytuacjach gdzie klient potrzebuje się dostać do szpitala/policji ale nie wie gdzie jest najszybciej/najbliżej, przez to taksówka w ten sposób jest też elementem jakiegoś systemu informacji miejskiej/turystycznej.

Kierkegaard

@sowiq aha, zapomniałem o bardzo ważnym elemencie, ceny w taksówkach są zależne od samorządów, ceny w uberze/bolcie są całkowicie zależne od niczym nieograniczonych decyzji zagranicznych firm i opierają się na niejasnych zasadach mnożników. Także teraz mogą być za niskie, kiedyś z dnia na dzień mogą się stać za wysokie, nie mamy żadnej pewności jak będzie i będzie to całkowicie poza kontrolą kogokolwiek w tym kraju. Z punktu widzenia transportu miejskiego druga sytuacja jest całkowicie absurdalna i niedopuszczalna.

sowiq

Właściwie to oni z założenia nie są dopełniem zbiorkomu jeśli działają na zasadzie nieregulowanego wolnego rynku, bo transport miejski nie rządzi się prawami wolnego rynku, on musi być odgórnie rozplanowany.


@Kierkegaard masz na myśli, że pożądaną sytuacją jest, kiedy odgórnie ogranicza się podaż prywatnych usług, żeby nie robić konkurencji tym państwowym?


To zresztą raczej oczywiste że takie firmy dążą do dominacji rynku bo taki jest ich interes


@Kierkegaard rozumiem, że według Ciebie wszystkie korporacje TAXI żyją w 100% symbiozie i tam żadnej konkurencji i chęci dominacji nie ma?


Po drugie założenie, że nie wymaga się od kierowcy niczego ponad przewiezienie od określonego punktu A do określonego punktu B


@Kierkegaard ja nie oczekuję od taksówkarza niczego innego. Więc uważam, że taka usługa jest w 100% skrojona pode mnie i wiele innych osób, które myślą podobnie. Nie rozumiem powodu, żeby ktoś chciał mi mówić jakiego rodzaju usługi potrzebuję.


taksówka w ten sposób jest też elementem jakiegoś systemu informacji miejskiej/turystycznej.


@Kierkegaard jak pokazało wiele przykładów, czasami można wręcz liczyć na objazdówkę po mieście


ceny w taksówkach są zależne od samorządów


@Kierkegaard a to ciekawe. Możesz napisać o tym coś więcej? Bo ja zawsze myślałem, że samorządy ustalają jedynie maksymalne stawki, a nie regulują ceny. Tak czy siak te "nieograniczone decyzje zagranicznych firm" są chyba mniej krwiożercze niż nasze narodowe TAXI, bo jeszcze nigdy za Bolta/Ubera nie zapłaciłem więcej niż za TAXI.

Jeśli chodzi o ryzyko zbyt wysokich cen, to biorąc pod uwagę to, co napisałeś w pierwszym komentarzu - taka sytuacja według Ciebie powinna być chyba pożądana? Przecież ograniczyłoby to konkurencję dla zbiorkomu

Kierkegaard

@sowiq

/pożądaną sytuacją jest, kiedy odgórnie ogranicza się podaż prywatnych usług, żeby nie robić konkurencji tym państwowym?


Oczywiście że tak, przecież tak to działa w każdym dużym cywilizowanym mieście, że określa się bardziej i mniej optymalne środki transportu i promuje jedne a zniechęca do drugich.


/wszystkie korporacje TAXI żyją w 100% symbiozie i tam żadnej konkurencji i chęci dominacji nie ma?


Dwie kwestie, po pierwsze porównaj sobie możliwości dominacji i lobbingu firm takich jak uber/bolt z możliwościami lobbingu lokalnej korporacji mającej 10000 razy mniejsze obroty, a po drugie lokalne korpo są w dużo większym stopniu pod kontrolą władz lokalnych i centralnych.


/ ja nie oczekuję od taksówkarza niczego innego.


Ale nie dyskutujemy o tym, czy ty potrzebujesz czegoś więcej, tylko czy taksówka oferuje coś więcej w ramach transportu miejskiego. Nie każdy jest młody, sprawny i jeździ tylko do pracy/ na imprezę, są emeryci, są turyści, są niepełnosprawni i dla nich ta różnica między taksówką a transportem od A do B robi wielką różnicę.


/samorządy ustalają jedynie maksymalne stawki, a nie regulują ceny. Tak czy siak te "nieograniczone decyzje zagranicznych firm" są chyba mniej krwiożercze niż nasze narodowe TAXI, bo jeszcze nigdy za Bolta/Ubera nie zapłaciłem więcej niż za TAXI.

Jeśli chodzi o ryzyko zbyt wysokich cen, to biorąc pod uwagę to, co napisałeś w pierwszym komentarzu - taka sytuacja według Ciebie powinna być chyba pożądana?


Tak, chodziło mi o ustalanie cen maksymalnych. Teoretycznie dolną granicę mogą regulować ograniczaniem podaży, ale obecnie to nie funkcjonuje. Sytuacją pożądaną i wzorcową jest posiadanie kontroli nad podażą i popytem przez lokalny samorząd, który może go dostowywać do opytmalnej organizacji transportu miejskiego. Jeśli cenę ustala bez żadnej kontroli zagraniczna korporacja to jest oczywiste, że nie będzie jej ustalać na własną niekorzyść a na korzyść innego transportu. Ceny będą niskie kiedy im to będzie na rękę i wysokie kiedy im to będzie na rękę. Teoretyczny przykład -mogą być wysokie wtedy, kiedy algorytm appki wykryje że klient nie ma w tym momencie alternatywy w postaci zbiorkomu (co za problem sprawdzić to po lokalizacji zamówienia?) Albo wtedy, kiedy uda się dobić dumpingiem konkurencyjne formy transportu. Możliwości kombinowania dla firmy o takim kapitale są nieograniczone.

sowiq

określa się bardziej i mniej optymalne środki transportu i promuje jedne a zniechęca do drugich


@Kierkegaard czyli w tym wypadku "optymalny" to "niezbyt tani"?


lokalne korpo są w dużo większym stopniu pod kontrolą władz lokalnych i centralnych


Jeśli nadal uważamy, że jesteśmy państwem prawa, które jest równe wobec wszystkich, to uważam, coś takiego nie powinno mieć miejsca.


Ale nie dyskutujemy o tym, czy ty potrzebujesz czegoś więcej, tylko czy taksówka oferuje coś więcej w ramach transportu miejskiego.


No i moim zdaniem oferuje coś, co nie przynosi żadnych korzyści. Równie dobrze możesz stwierdzić, że władze powinno walczyć z tanim chlebem, bo ten pełnoziarnisty ma więcej błonnika i dobrze działa na kobiety w ciąży.


Reasumując - uważasz, że taxi mogą jeździć po bus-pasach po to, żeby więcej ludzi jeździło autobusami mając świadomość, że w razie czego szybko mogą dojechać gdzieś taksówką, dzięki czemu mniej chętnie będą używać swoich samochodów. Przyznaję, że to wytłumaczenie ma sporo sensu logicznego. Jednak ja osobiście nie zgadzam się z tym podejściem, a Twoje argumenty do mnie nie przemawiają. Natomiast cieszę się, że mogliśmy o tym kulturalnie i na spokojnie porozmawiać.


Pozdrawiam!

Kierkegaard

@sowiq mi również miło było wymienić opinie, pozdrawiam.

Zaloguj się aby komentować