Cześć! Chciałbym Was powitać na tagu #uwagaklasyk gdzie nieregularnie będę przedstawiał samochody, które w moim odczuciu powinny zdrożeć w najbliższych latach. Proszę moich wpisów nie traktować jako murowaną inwestycję. Jest to raczej porcja wskazówek od dziwaka, który od kilkunastu lat codziennie w ramach hobby przegląda portale ogłoszeniowe.
Gwoli wyjaśnienia: nie będzie tutaj Mercedesów, BMW i wytworów z PRL, które prędzej czy później muszą zdrożeć niezależnie od modelu/wersji silnikowej. Znajdą się za to auta wciąż tanie, które większość ludzi uważa za złom zamiast potencjalnego klasyka.
W dzisiejszym odcinku znany i lubiany Volkswagen Golf 2
Wiem, ze jest ich wciąż sporo. Wiem, że facet od hydrauliki podjechał takim do Was dzisiaj rano. Nie zmienia to faktu, że już szalenie trudno o dobry egzemplarz. Ładne i rozsądnie wyceniane samochody z silnikiem od 1.6 w górę znikają z ogłoszeń w ciągu kilku godzin. W zeszłym roku przez bite dwa miesiące szukałem "dwójki" i odpuściłem. Albo ogłoszenie od razu znikało, albo auta okazywały się skrajnie skorodowane. Przebijanie przez kupujących cen z ogłoszenia jest już na porządku dziennym co też o czymś świadczy.
Wersje GTI czy Country to oczywiście już drogie youngtimery pełnym ryjem.
Dlaczego Golf 2? Bo to świetne daily, z którym nikt Was nie wygoni ze zlotu klasyków.
Który silnik wybrać? Właściwie każdy poza wolnossącym 1.6D, który w dzisiejszych czasach nie nadaje się już do bezpiecznej jazdy.
Na co uważać? Golf lubi nie mieć podłogi i na tym bym się skupił. Mechanika właściwie wszystkich wersji poza G60 (życzę powodzenia w szukaniu
#uwagaklasyk #motoryzacja #samochody #youngtimer #inwestycje #pieniadze



