Czasami słyszę wspomnienia innych w związku z ich pierwszym samochodem i ta nostalgia w głosie jak dobre to były czasy. Trudno mi to zrozumieć bo pierwsze samochody z jakimi miałem do czynienia psuły się ciągle, każdy sprzedawca używanego samochodu kłamał w żywe oczy, żadnego z mechaników u jakiego byłem nie poleciłbym nikomu innemu.
Wspominam te czasy jedynie jak widzę na poboczu stare auta na awaryjnych i przypominam sobie przeklinanie wszystkiego co tylko mogło się zepsuć. Poduszka silnika wymieniana co roku, mechanicy, którzy dają za krótkie szpilki do opon bo nie mieli dłuższych, wyskakujące biegi, nie odpalający silnik, dojeżdżanie ostatnich kilometrów na trzecim biegu, włączanie i wyłączanie auta z nadzieją, że się samo naprawi, chodzące ogrzewanie w lato by dłużej silnik się nie przegrzał, dolewanie oleju silnikowego praktycznie co miesiąc czy jazda lawetą.
To jest taki krótki wstęp do poniższego mema jako jedynej sytuacji gdy mógłbym mieć pozytywne wspomnienia z gruzami jakimi zdarzyło mi się w życiu jeździć.
https://streamable.com/x7r66w
#przemysleniazdupy #stareautajebacpradem #memyanime #memyzniebieskiminapisami #memy
Komentarze (2)
@nbzwdsdzbcps
czy jazda lawetą
To kolega z tych bogatszych xD ja raz miałem styczność z lawetą, jak brejdak rozjebał Vectrę w drobny mak i już się jej nie dało holować na lince
@cebulaZrosolu W sensie zawsze starałem się mieć OC z lawetą i dopłata była rzeczywiście dość symboliczna dlatego na szczęście miałem to kilka razy gdy było potrzebne.
Zaloguj się aby komentować