Czas na podatek majątkowy. Zaskakujący apel z RPP

Pracujesz. Placisz podatek dochodowy, odprowadzasz skladke zdrowotna z emerytalna, rentowa. Pozostale pieniadze otrzymujesz na konto. Oplacasz za nie czynsze, zywnosc, rachunki i przy okazji podatek od tychze zakupow. Jak cos Ci zostanie z tych srodkow to wplacasz je na jakis rachunek oszczednosciowy lub inwestujesz np. a gieldzie. Od marnego zysku z tych inwestycji, ktory de facto nie pokrywa inflacji, placisz podatek. To jednak zbyt malo. Powinienes placic podatek od tego co Ci zostalo po oplaceniu kilku poziomow opodatkowania. Wprowadza Ci to Panowie jednoczesnie wprowadzajacy instytucje fundacji rodzinnych, ktore pozwalaja unikac opodatkowania przez milionerow i cwaniakow uwlaszczonych na transformacji ustrojowej lub znajomosciach. Ty w tym czasie, dzieki oplacaniu skladki zdrowotnej, stoisz w kolejce do rejestracji do lekarza, gdzie w okienku uslyszysz, ze Pan doktor zarabiajacy 300 k/msc przyjmie Cie na wizyte w 2032 roku o ile dozyjesz. Czytasz jednoczesnie najnowsze wyliczenia swojej emerytury, z ktorej wynika, ze za 30 lat otrzymasz 1/5 swojej ostatniej pensji bo obecne Twoje skladki i rezerwa demograficzna trafiaja w formie 13, 14 i innych dodatkow na konta emerytow, ktorzy otrzymuja wyzsze emerytury niz zarabiali. Stoisz myslac przy tym, ze to w sumie fajnie bo juz za 30 lat pozbedziesz sie hipoteki na kurnik wiec koszty zycia Ci sie obniza bo kupiles go na gorce gdyz pompe na rynku mieszkaniowym stworzyli ludzie, ktorych emeryty pokrywasz i ktorzy dostali swoje mieszkania za 1% wartosci ... i jednoczesnie wpadasz na glupi pomysl, ze moze to pozwolenie na bron to nie jest glupie choc nie wiesz czy lepiej palnac w leb sobie czy ...