**Czarny biały, trochę żółty **
Jeden zaklęty w kratce, ciosy białych przyjmuje
Nie potrafi się przebić, choć nie ma mowy o przekrętach
Król i królowa i ich zgraja przeklęta
Cały świat na ich zryw przedśmiertny oczekuje
Mijając pospólstwo biskup pogwizduje
Mijając dzielnych wojów kulą się książęta
Nawet laik szlachetny nie ginie w odmętach
Kiedy mija na ulicy, każdemu odpyskuje
Słabym do jedzenia zostały tylko lembasy
Już się nie wygrzebią zwały azjatyckiej masy
Ponieważ ów zawodnik jest po prostu mierny
I tak sobie grają, pany i parobasy
Białe, czarne, Magnus, Liren, dwa asy
A szachy to sport okrutny i pazerny
#zafirewallem #diriposta #nasonety #notorasizm
Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.