Coś się ... coś się zepsuło i nie było mnie słychać!
Dzień dobry!
Praca w serwerowni wre. Ziemniaki dawno już się pokończyły i przerzuciliśmy się na mrożone frytki z biedry, bo pierwsze primo są tańsze, a drugie primo lepiej smakują. Na weekend planujemy wydać większy update. I poprawić kilka funkcjonalności, które mówiąc kolokwialnie, nieco kuleją.
Przypominam, że pracujemy wieczorami oraz w weekendy. Wolny czas w zasadzie przestał dla nas istnieć. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
I proszę, trzymajmy pewien poziom, czy to dodając posty, czy dyskutując w komentarzach. Pamiętajcie - tak nas piszą, jak nas widzą. A brak kultury i ogłady to domena wykopków i polityków.
Także, dobrego dnia!