Decentralizacja Internetu to wspaniała inicjatywa i powrót do korzeni. Nie wiem tylko jak to można realizować w praktyce. Z komercyjnego punktu widzenia duże platformy są wygodniejsze bo mogą dawać większe zasięgi i dotarcie do większej liczby odpowiednio sprofilowanych odbiorców.
Z drugiej strony w przypadku inicjatyw niekomercyjnych decentralizacja może się udać.
Odnośnie samego Mastodona - główna wada to brak możliwości tworzenia zamkniętych grup i zarządzania nimi. Mastodon to raczej otwarty zamiennik Twittera. W praktyce trochę bez sensu. W większości przypadków ludzie nie chcą żeby treści ich grup tematycznych były publicznie dostępne i nie zależy im na zasięgach. Sam kilkukrotnie poszukałem czegoś o funkcjonalności klasycznego forum ale nie ma. Ostatecznie i tak kończy się na jakimś kanale na jedynym z komunikatorów albo grupie FB czy jakimś innym Discordzie.