Ciekawy rok nas czeka.
Pisowcy popełnili tak wiele przestępstw, że wątpie aby od tak oddali władzę. Nawet trudno byłoby się im dogadać w stylu "my nie ruszamy waszych, wy naszych" po ich agresywnej polityce przeciwko niektórym członkom partii opozycyjnych. Będą bać się zemsty.
Myślę, że dojdzie do machlojek znacznie większych niż 100% poparcia pisu w DPSach prowadzonych przez zakonnice.
Ciekawe wtedy czy UE nadal będzie karać zwykłych obywateli zabieraniem środków czy może wlecą już sankcje osobowe.