Ciekawostki pszczelarskie, cz. 3.
Pszczoły - bezkonkurencyjne zapylaczki upraw.
Zakładane przez człowieka uprawy rolne, duże sady i ogrody wymagają ogromnej liczby owadów zapylających w bardzo krótkim okresie zapylania (gdy kwiaty akurat kwitną), dlatego najskuteczniejszym zapylaczem są bezkonkurencyjne pszczoły miodne.
Szacuje się, że polska gospodarka zyskuje dzięki pszczołom około 4-5 miliardów złotych rocznie, choć pszczół jest o wiele za mało. Ok. jednej trzeciej wytwarzanej żywności w sposób bezpośredni lub pośredni zależy od zapylania roślin przez pszczoły. Byłoby jeszcze lepiej, ale według badań w Polsce jest tylko 30% uli, jakie potrzebne są do skutecznego pokrycia zapotrzebowania na zapylanie.
Tymczasem korzyści, jakie dają pszczoły są ogromne. Przykładowo przy odpowiedniej ilości pszczół plon rzepaku i slonecznika może być wyższy o 35-40% (jeśli warunki pogodowe sprzyjają pszczołom). Plon koniczyny czerwonej wzrasta nawet o 80%, roślin jagodowych o 60%, a dyniowatych 25%.
Fakty są więc takie, że najskuteczniejszymi zapylaczami dla wielu upraw są oczywiście pszczoły. Bez nich pozyskanie części plonów (owoców, warzyw) byloby bardzo trudne, a w pewnych przypadkach niemożliwe. Plony rolne, sadownicze, czy ogrodnictwa byłyby znacznie niższe, na czym ucierpieliby nie tylko rolnicy, ale cały łańcuch gospodarki, a więc my wszyscy.
Źródła, pamięć własna oraz:
#przyroda #pszczoly #rolnictwo #gospodarka


