Ciechanów - "inteligentne śmietniki" nie otworzą się bez zeskanowania kodu QR, czyli ekopsychoza w natarciu.

Już się wystraszyłem, że trzeba będzie kody z opakowań skanować i wrzucać do odpowiednich pojemników, a to bardziej jak taki klucz, który umożliwia dostęp do kosza. Wątpię aby na podstawie takiego rozwiązania dało się w 100% przypisać śmieci do konkretnej osoby skoro lądują one razem w jednym pojemniku. Śmieci i tak często nie są anonimowe więc dałoby się na ich podstawie znaleźć właściciela gdyby tylko komuś się chciało to robić. Dla mnie bardziej taki straszak.

Czyli kolejne "zamiast zachęty - inwigilacja".

W jaki sposób ma to być ekologiczne? Tak to jakiś bezdomny zawsze mógł wykorzystać niektóre śmieci, a teraz są skazane na wysypisko. Jeszcze tylko brakuje, by zrobili "yntelygentne" kosze na elektrośmieci - zamiast być naprawione lub rozmontowane na użyteczne części przez osiedlowych amatorów elektroniki, elektrośmieci przejdą dużo mniej wydajny "recykling" (czyt. stratny przemiał na surowce).

@gidway Dlatego śmieci należy wypierdolić pod śmietnikiem, a najlepiej pod drzwiami producenta ów śmietników i tego, który na to pozwolił w mieście. Kilka razy dostaną paczkę i się nauczą.

Po czym przyjedzie śmieciarka która posegregowane żółte i niebieskie wrzuci do jednego kontenera.