Chyba zostałem olkoholikiem bożym. Tylko po tym chłop dobrze się czuje ehhh co robić

Chyba zostałem olkoholikiem bożym. Tylko po tym chłop dobrze się czuje ehhh co robić

Rachunek za dobre samopoczucie po alkoholu przyjdzie ze sporym opóźnieniem.
Kwestia kilkunastu miesięcy (najczęściej) aż zaczną przychodzić te ciężkie do zdzierżenia.
@P__R To może być droga bez powrotu, ja sie w to wpakowałem i od kilku lat nie moge wyjść. Nie polecam, uciekaj póki sie da.
@P__R Jak koledzy, tez w tym siedze.. jak masz mozliwosc uciekaj. Z drugiej strony gdyby nie alko, juz by mnie nie bylo na tym padole lez
Pytanie do kolegów @P__R @piwniczak_p0dkarpacki @PrzegralemZycie @depresyjnydziad Test na depresję był robiony? Ja trochę żałuję, że nie zrobiłem go sobie kilka lat wcześniej.
@wstreczyciel Internetowy? Bo u lekarza nigdy sie nie wziałem do tego żeby iść
Znaleźć coś zamiast. Wjebac się w sytuację, w której picie nie będzie możliwe. Jak sam nie możesz się kontrolować, musi kontrolować Cię coś innego. Sytuacja, otoczenie, cokolwiek lub ktokolwiek
@PrzegralemZycie Może być internetowy.
Ja raz w życiu byłem u pani psycholog, z wizyty nic nie pamiętam bo tyle emocji przy tym było i ona u mnie nie rozpoznała depresji, więc sądziłem że jestem normalny ale spierdolony. A to była dobrze punktowana depresja.
@P__R @piwniczak_p0dkarpacki @PrzegralemZycie @depresyjnydziad Moje życiowe doświadczenie mówi mi, że alkohol to świetny, bo łatwo dostępny i szybko działający lek antydepresyjny. Jeśli macie problem z piciem zacznijcie od testu na depresję, żeby sprawdzić, czy macie zawarte w teście problemy życiowe.
@wstreczyciel ma to jakis sens, pije po to zeby czuc sie lepiej
@wstreczyciel znaczy u mnie to dużo bardziej przyczyną tego jest nerwica/fobia społeczna. Leczyłem się na to ponad rok wieloma lekami ale odpuściłem sobie na razie bo brak jakiejkolwiek poprawy.. Lekarka mówiła że tak trudnego pacjenta dawno nie widziała
@wstreczyciel Taa, gleboka depresja stwierdzona przez specjalista.. bylem u psychologa i na roznych terapiach u terapeutow. Mnie jedynie alko i psychotropy ytrztmaja na powierzchni.
@PrzegralemZycie @P__R @depresyjnydziad Za dwa tygodnie będzie pierwsza rocznica, jak wyszedłem z depresji. Najważniejsza rzecz jaką przez ten czas wydedukowałem i którą Wam mogę doradzić brzmi mniej więcej tak:
W depresji uciekamy od stresu, od stresujących sytuacji z którymi sobie nie radzimy. I to jest k⁎⁎wa błąd. Depresja zaczęła się w głowie od nadmiaru stresu, z którym nie potrafiliśmy sobie poradzić. Mózg wtedy powiedział "pi⁎⁎⁎⁎lę, nie robię" i się popsuł tak, żebyśmy mu dostarczali jak najmniej stresu. Żeby odwrócić ten stan, trzeba szukać sytuacji stresujących, takich z którymi sobie nie radzimy.
Ja rok temu wyszedłem tylko dlatego, że opracowałem pewien plan na rozwiązanie bardzo stresującej sytuacji. Wykonałem prawie wszystkie punkty planu i na 5 metrów przed metą przestraszyłem się konsekwencji i... się poddałem.
Naprawdę, doświadczajcie się stresującymi sytuacjami. Niech mózg sam zacznie mieć dość tego stresu i niech sam wam pomoże wyjść z depresji.
@wstreczyciel to co piszesz to jest to słynne "wychodzenie ze strefy komfortu"
@PrzegralemZycie Tak. Mi pomogło a zrobiłem to nieświadomie, bez chodzenie po psychologach. Byłem głupi bo myślałem, że już wyszedłem z depresji. Od dawna rozpoznawałem wszystkie myśli jej towarzyszące i te myśli przestały się pojawiać, więc chciałem zrobić coś, na co w depresji bym się nie odważył. I poniosłem porażkę, na którą mózg musiał zareagować.
@PrzegralemZycie Powiem Ci więcej. Teraz sam szukam stresujących sytuacji, żeby potem odczuwać taką dziwną satysfakcję, że kolejny raz dałem radę.
@wstreczyciel Dzięki za rady i gratuluje Ci wyjścia z tego szamba koliego.
@P__R @piwniczak_p0dkarpacki @PrzegralemZycie @depresyjnydziad A jak już się wyjdzie z depresji, to się zaczyna rozumieć po co ludziom bez depresji jest potrzebny alkohol. Żeby się wyluzować, żeby się cieszyć, żeby łatwiej wchodzić w interakcję z obcymi ludźmi. Natomiast dla ludzi w depresji alkohol to lek.
@P__R
u mnie to dużo bardziej przyczyną tego jest nerwica
Depresję u mnie wykryła lekarka pierwszego kontaktu i... mi o tym nie powiedziała.
Zaloguj się aby komentować