Świat jest ogólnie bardzo fascynujący, rozległy, taki strasznie nie do ogarnięcia? Kilka razy próbowałem ugryźć skończyłem na razie na tym że ograłem kiedyś Space Marine jedynkę. Była świetna, jak się wpadało w tłum zilców, robiło kombosy, można było zabijać bez końca. Ciekaw jestem czy dwójka też daje tyle fanu? Lubię czytać ale jak zajrzałem to się okazuje że biblioteka jest tak rozległa że w sumie to nie wiem od czego zacząć? Poza tym chyba nie było by czasu na inne książki? Może kiedyś jeszcze podejdę do tematu? A gry z figurkami to bardzo mi się podobają ale jakoś nigdy nie miałem styczności. W za małej mieścinie chyba mieszkam. Najfajniejsze to są chyba właśnie filmy.