Chłopa pech prześladuje dalej, piwa się napije na osłodę trudu kołchoźnika zagramicznego.
Kupiłem zestaw śrubokrętów (pojedynczych sztuk nie było) żeby drzwi od pokoju spróbować naprawić bo się nie zamykają. W sumie to mogłem kupić porządnego multitoola, ale mam pilniejsze wydatki.
Agencja pracy nie wypłaciła poprawnej wypłaty, dwie zamówione paczki nie przychodzą, a w pracy chcą żebym nadgodziny robił. A jak agencja ma problemy z poprawnymi płatnościami to nadgodzin nie będę robił.
I za babami na ulicy się zacząłem oglądać to najgorsze. W takim wieku to nie wiem czy wypada, już straszy pan jestem.
#przegryw
