Chłop wstał w południe, nic nie zrobił sensownego.
Ale jakiś taki dziwny spokój czuję w końcu, już nie martwię się jakimiś wyimaginowanymi problemami w mojej głowie, nie roztrząsam spraw sprzed roku czy dziesięciu. Nie układam sobie życia w myślach od nowa bez błędów jak kiedyś to robiłem.
Jestem tu i teraz.
#przegryw
PrzegralemZycie

eh, chciałbym tak. Dobrze dla chłolpa że ma spokój.

Zaloguj się aby komentować