Chłop uważa że ostatni rok był ok, nabrałem mięśni i sadełka, złapałem lekką kontuzję ale jest już lepiej. Ćwiczenia pomogły odładować psychę od pracy morderczej, więc komfort psychiczny jest. W tym roku zacząłem regularnie randkować, wcześniej miałem z tym problemy, tu pomogła siłka ale też obycie z babami, generalnie stałem się bardziej życiowy. Jeśli chodzi o pracę to na razie nic się nie zmienia, będzie kołchoz uprawiany, na celowniku mam certyfikat ale w głowie kiełkują mi pomysły na zmianę zawodu bo programowanie to gówno (chyba że jakimś cudem zmniejszy mi się zakres obowiązków albo bardzo wzrośnie płaca netto, tak x3). Generalnie jeszcze jakieś badania chłop porobi, w nowym roku chciałbym się wysypiać ale programowanie pozbawia tej przyjemności. Dobrze też idzie mi ograniczanie YouTube/sociali, z yt mam duży problem bo oglądam go za dużo, mogę powiedzieć że jest to uzależnienie. Poblokowałem to wszędzie i zastanawiam się czy w tym roku nie iść na terapię. Są też jakieś pomniejsze żeczy, które potrzebują improvementu ale myślę że więcej snu i wyrzucenie z życia jutuba pozwoli automatycznie to poprawić. Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
#dziennik