Chłop se na zakończenie tygodnia kupił lody benendżony. Pierwsza łyżka i coś dziwnie smakują. Jakieś takie "puste", daję spróbować żonie, też mowi, że ohydne. Sprawdzam datę, jest ok. Rozmrożone i ponownie zamrożone też nie były. Oglądam pudełko "Vegan"
Poszły w śmietnik, idę po następne.
#lody #jedzenie #problemypierwszegoswiata
