Chłop powrócił do życia po dniu picia (do lusterka) i dniu kaca (do wiaderka). Powiadam że alkohol to zguba ludzkości bo dwa dni zmarnowane podczas których mogłem zajmować się polowaniem na Poltergeisty, demony i UFO.
Od dziś miesiąc trzeźwości bożej.
Trzeźwość = chłop
Asceza = chłop
#przegryw

