- nie był na żadnej imprezie,
To idz na impreze?
- nie wygrał żadnego konkursu,
Tez nie wygralem. To znaczy ze mam sie pociac czy miec depresje?
- nie miał prawdziwego przyjaciela,
Po c⁎⁎j ci taki ktos? Ja mialem trojke. "Przyjaciel" po 5 "przyjaciolka" po 11 i "przyjaciel" po 15 latach okazali sie zaklamanymi ku⁎⁎⁎mi. Lepiej nie miec wcale.
- nie chodził w butach powyżej 400 zł,
To idz do pracy i se kup?
- nie umiał grać na żadnym instrumencie,
To sie naucz. Na YT jest milion tutoriali.
Jak marudzi na hejto/wykopie zamiast sie czegos nauczyc to trudno sie dziwic.
- nie był lubiany wśród normików,
Po c⁎⁎j sie tym przejmujesz niby? Mnie tez prawie nikt nie lubi a ja nie lubie praktycznie nikogo. I c⁎⁎j z tym.
Czytajac wysryw powyzej sie nie dziwie.
Narzekasz jakbys mial raka mozgu i nie mial konczyn a 7/8 problemow to problemy z d⁎⁎y wymyslane na sile.
Gdybys mial moje problemy to bys sie juz dawno temu pod pociag wpierdolil. Chcialbym zeby moim najwiekszym zyciowym celem byly buty za 400zl k⁎⁎wa mac.