@sierzant_armii_12_malp Żartowałem z tym arcydziełem. Wydawało mi się to oczywiste na tyle, że nie trzeba stawiać emotki
Myślę, że autorzy wpadli na pomysł stworzenia czegoś ekstremalnie niepoprawnego i kompletnie absurdalnego zarówno w formie (tejże niepoprawności) i treści.
Krótka historyjka, w której (zwłaszcza Bisley) mógł się wyżyć i wynaturzyć
Ogólnie Bisleya cenię za niepowtarzalny, rozpoznawalny styl. Nie jestem znawcą, więc dla mnie równie rozpoznawalni są jedynie Paul Bonner, Dorian Cleavanger, Frazetta i może J. Benitez. I BROM - chociaż AI musiała się naoglądać jego prac jakoś dużo
Z żyjących obecnie to Bisley wydaje mi się najbardziej wszechstronny. Nie śledzę kariery, ale iałem jakieś czas temu wrażenie, że chciałby się wyrwać z szufladki "rysownik komiksów".