Bę­dąc isto­tami spo­łecz­nymi, sto­icy uwa­żali, że nie można stro­nić od to­wa­rzy­stwa, na­wet je­śli się tam pije. Nie warto za­my­kać się w domu i sza­leć na In­sta­gra­mie. Trze­ba brać udział: w fe­sti­wa­lach, świę­tach i ba­wić się, ale tak, by nie stra­cić kon­troli. Im­preza? Tak, ale z za­cho­wa­niem roz­sądku! Se­neka ra­dzi: „Wpraw­dzie da­leko męż­niej jest być wstrze­mięź­li­wym i trzeź­wym wśród pi­ja­nego i wy­mio­tu­ją­cego tłumu, lecz bar­dziej zgod­nie z po­czu­ciem umia­ru jest nie wy­róż­niać się, a za­ra­zem i nie mie­szać się ze wszyst­kimi oraz speł­niać to samo, lecz nie tym sa­mym spo­so­bem. Wszak można dzień świą­tecz­ny spę­dzić bez roz­wią­złej swa­woli.


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

69ecfd4f-51f4-414c-9ab0-0506d9cfa711
242f3fa3-1514-429a-b04c-90de9f5e997e

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować